Eurowizja 2025: Justyna Steczkowska leci do Szwajcarii, a TVP już promuje konkurs. Co szykuje nadawca? • Które miasta mogą się starać o organizację ESC 2026, a które kraje będą miały problem jeżeli wygrają? Warszawa przez cały czas bez szans na Eurowizję

dziennik-eurowizyjny.pl 1 dzień temu

Justyna w piątek leci do Szwajcarii. Kiedy próby i relacje?

Już w piątek, 2 maja rano, Justyna Steczkowska wraz z całą ekipą i członkami delegacji poleci do Szwajcarii! Na lotnisku w Warszawie pożegnają ją fani i media – kto jest chętny, może zajrzeć na lotnisko by pożegnać Polaków przed Eurowizją. Szczegóły znajdziecie na InstaStory Dziennika Eurowizyjnego. Pierwsza próba Justyny Steczkowskiej odbędzie się już 3 maja (sobota) przed południem w St. Jakobshalle. Europejska Unia Nadawców w tym roku ograniczyła dostęp do prób i relacji, stąd wiemy, iż jedynie trzy fotografie dotyczące każdego z reprezentantów zostaną w sobotę opublikowane na social mediach Eurowizji.

I będzie nam to musiało wystarczyć, bo kolejne relacje dopiero 7 maja – wtedy Polska ma drugą próbę techniczną i tę próbę będą mogli relacjonować delegacyjni reporterzy, a dodatkowo TVP uzyska dostęp i możliwość publikacji 30-sekundowego fragmentu występu z próby. Próby generalne półfinału (rozpoczynające się 12 maja) będą już relacjonowane przez akredytowane media, w tym przez Dziennik Eurowizyjny wprost z Bazylei. Najpewniej w przyszłym tygodniu pojawi się też oficjalny teledysk do utworu „Gaja”, który ma zdradzić nieco więcej z tego, jak wyglądać będzie występ polskiej reprezentantki.

Sprawdź terminarz prób i relacji TUTAJ

Specjalny program TVP o Eurowizji

Telewizja Polska rozpoczęła już emisję spotów promujących konkurs. Pierwszy półfinał odbędzie się 13 maja o 21:00, drugi 15 maja o 21:00, a finał transmitowany będzie 17 maja, także o 21:00. Wszystkie trzy części konkursu relacjonować będzie dla TVP1 i TVP Polonia Artur Orzech. Dodatkowo w sobotę 17 maja o 20:20 TVP1 pokaże specjalny program dotyczący Eurowizji i Justyny Steczkowskiej, który będzie zapowiedzią finału – wszyscy mamy nadzieję, iż Polka w tym finale wystąpi. Na ten moment nie wiemy jeszcze kto poda polskie punkty w finale Eurowizji, ale wiemy, że osoba ta została już wybrana.

Niektóre kraje ogłosiły już swoich podawaczy, a na wizji zobaczymy m.in. Jerry Heil z Ukrainy, Nutsę Buzaladze z Gruzji, Safurę z Azerbejdżanu, Eden Golan z Izraela, Senhit z San Marino, Chanel z Hiszpanii czy bliskiego przyjaciela Red Sebastiana – Manu Van Ackera z Belgii. Punkty włoskie poda mysz Topo Gigio znana z popularnego programu włoskiego z lat 60. To jedna z ikon lokalnej pop kultury. Warto dodać, iż przed każdym występem konkursowym obejrzymy szwajcarskie pocztówki nagrywane przy udziale reprezentantów. W ten sposób poznamy różne miejsca w Szwajcarii. Polska pocztówka jako jedyna nagrywana była w mieście Laax w Alpach Glarneńskich.

Holandia chce wyjątków od polityki flag

Holenderska organizacja LGBTI+ COC wystosowała oświadczenie do nadawcy AVROTROS w sprawie nowej polityki flag na Eurowizji, która zakazuje artystom korzystania z innych flag niż własnego kraju. Wyklucza to więc używanie w „przestrzeni konkursu i transmisji” flag LGBT, Palestyny, Unii Europejskich czy państw z których faktycznie pochodzą reprezentanci (w przypadku Claude – Kongo). Telewizja holenderska ogłosiła, iż już przed tym jak LGBTI+ COC przygotowało oświadczenie podjęto rozmowy z Europejską Unią Nadawców dotyczącą zastosowania wyjątków od surowej polityki.Fakt, iż publiczność będzie mogła wnosić na arenę dowolne przedmioty, o ile nie łamie to szwajcarskiego prawa, sprawił, iż polityka wobec artystów wydała się jeszcze bardziej rygorystyczna” – komentuje portal ESCxtra.

Czy Holendrzy postawią na swoim i jakiego rodzaju wyjątki będą zastosowane? Przekonamy się niebawem. Telewizja holenderska została rok temu zdyskwalifikowana z udziału w ESC po zajęciu drugiego miejsca w półfinale. Powodem wyrzucenia utworu „Europapa” z finału było zachowanie Joosta Kleina, jednak sprawa przeciwko wokaliście została umorzona parę miesięcy po konkursie. Holendrzy rozpoczęli negocjacje z EBU domagając się zmian w polityce konkursu i konsensus jaki osiągnięto spowodował, iż kraj wziął udział w konkursie 2025, a choćby potwierdził start w przyszłorocznej edycji. Czy dyskutowano wtedy o flagach? prawdopodobnie nie, skoro AVROTROS teraz podejmuje kolejne działania.

Eurowizja 2026: Gdzie się odbędzie?

Gdzie odbędzie się Eurowizja 2026? Takie pytania powoli zaczynają się pojawiać wśród fanów, którzy obserwują notowania bukmacherskie i wyniki plebiscytów by spróbować przewidzieć, gdzie konkurs trafi za rok. Szwecja, która jest głównym faworytem bukmacherów, już podjęła wyzwanie i telewizja SVT ogłosiła, iż zorganizuje konkurs, jeżeli trio KAJ wygra w Bazylei. Pewne jest, iż o organizację nie będzie się już starać miasto Malmo, stąd najpewniejszym wyborem będą Sztokholm lub Goteborg. W przypadku Austrii walka rozegra się prawdopodobnie pomiędzy Wiedniem (ponownie Stadthalle – ESC 2015) a Innsbruckiem lub Grazem – te miasta również posiadają względnie odpowiednie areny. Problemu z organizacją nie miałaby też Francja, która ma wiele opcji do wyboru – nie tylko Paryż, ale też Lyon czy Strasbourg. jeżeli chodzi o Holandię, zapewne w grę wchodzić będą Amsterdam, Rotterdam, ale swoich sił może znów spróbować Maastricht. Belgowie mogliby zorganizować konkurs w Antwerpii, Czesi w Pradze, Finowie w Tampere, a Estończycy w Tallinnie.

Organizacyjny problem z Izraelem i Albanią

W przypadku zwycięstwa niektórych państw pojawi się problem. Mowa tu głównie o Izraelu, którego zwycięstwa na razie nikt nie bierze pod uwagę, ale nie można zapomnieć, iż ten kraj może doprowadzić do zdobycia Grand Prix przez Yuval Raphael. Rok temu Izrael niemal zdominował głosowanie widzów, mimo, iż utwór „Hurricane” nie stał się hitem. Wyniki były tak zaskakujące, iż Słoweńcy wystosowali pismo do EBU w celu sprawdzenia, czy nie doszło do manipulacji. Nie znamy jednak dalszego ciągu tej sprawy. W przypadku zwycięstwa najpewniej Izrael nie zostałby gospodarzem Eurowizji gdyż byłoby to zbyt dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa delegacji, uczestników czy widzów. Niestabilny politycznie region jest nieprzewidywalny i Europejska Unia Nadawców z pewnością nie podjęłaby się takiego ryzyka chociaż można się spodziewać, iż strona izraelska będzie silnie zabiegać o prawo do organizacji konkursu pomimo niebezpieczeństwa. Wygrana Izraela mogłaby doprowadzić do kolejnego poważnego krachu w wizerunku Konkursu Piosenki Eurowizji. Dopóki jednak kraj jest uczestnikiem show, należy brać taki scenariusz pod uwagę.

Inny problem stanowić będzie Albania, która stała się głównym faworytem polskich fanów po tym, gdy w krótkim odstępie czasu wygrała zarówno plebiscyt „Nasz Faworyt” jak i głosowanie OGAE Polska. Telewizja albańska nie miałaby gdzie zorganizować konkursu, gdyż w kraju nie istnieje aktualnie odpowiedni obiekt. Tego typu sytuacja nie zdarzyła się Eurowizji od dekad i byłaby to z pewnością spora trudność dla EBU i RTSH. Czy to znaczy, iż Shkodra Elektronike mają nie wygrywać konkursu? Nic z tych rzeczy. jeżeli werdykt jurorów i widzów będzie wskazywał na „Zjerm”, Grand Prix trafi do Albanii i zaczną się działania mające ustalić, jak wyjść z nietypowej dla ESC sytuacji.

Eurowizja 2026 nie dla Warszawy

A co jeżeli wygra Polska? Scenariusz nie jest może zbyt prawdopodobny, ale nie jest niemożliwy. Telewizja Polska miałaby do wyboru kilka aren, o ile spełniłyby one wszystkie wymagania EBU i nie były zajęte w kwietniu i maju 2026. Pewne jest, iż konkurs nie trafi do stolicy. Warszawa przez cały czas nie posiada odpowiedniego obiektu i chociaż temat jest co jakiś czas poruszany przez władze, ostatecznie żadnych konkretnych planów budowy areny tego typu wciąż nie ma. Głównym faworytem byłaby Tauron Arena w Krakowie, a konkurencję mogłyby stanowić Ergo Arena w Gdańsku i Sopocie, Gliwice Arena na Śląsku (tam organizowano JESC 2019) czy Atlas Arena w Łodzi. Nie bez szans byłby też katowicki Spodek. Arena to jednak nie wszystko, a wymagania dotyczą również infrastruktury, bazy hotelowej, bliskości międzynarodowego lotniska i oczywiście planów budżetowych, bo dla miasta-organizatora Eurowizja może zakończyć się zyskiem, ale należy przy tym ponieść spore wydatki i przygotować odpowiednią strategię.

Źródło: TVP, EBU, Media Handbook, Wikipedia, ESCxtra, inf. własne, fot.: Julia Fortuńska

Idź do oryginalnego materiału