Kiedy publiczni nadawcy z wielu państw zaczynają już powoli ogłaszać listy uczestników swoich selekcji narodowych lub choćby przedstawiać swoich wybranych już reprezentantów, Telewizja Polska nie potwierdziła przez cały czas publicznie swojego udziału w przyszłym Konkursie Piosenki Eurowizji. Czy w razie startu TVP o zgłoszenie pokusi się Justyna Steczkowska?
Plotek na temat udziału lub rezygnacji, a także sposobu wyboru polskiego reprezentanta, przybywa z dnia na dzień – możemy w nie wierzyć lub nie, ale faktem jest, iż jeżeli zdecydujemy się na wysłanie swojego reprezentanta do Bazylei, to po drodze staniemy przed wyzwaniem wyboru najlepszej możliwej propozycji.
Powrót faworytki fanów
W ubiegłym sezonie eurowizyjnym to właśnie Justyna Steczkowska z utworem WITCH Tarohoro była niezaprzeczalnie preselekcyjną faworytką większości fanów. Do dziś można spotkać w przestrzeni internetowej opinie, iż to ona powinna nas reprezentować w 2025 roku, celebrując przy okazji trzydziestolecie swojego debiutanckiego udziału.
Wraz z redaktorem naczelnym Kamilem Polewskim, mieliśmy przyjemność i zaszczyt zapoznać się z pełnym materiałem przygotowanym przez Justynę Steczkowską. Nad produkcją czuwał Hotel Torino. Spotkanie odbyło się 31 października w prywatnym studiu Jacka Gawłowskiego. Jacek to polski realizator dźwięku, który specjalizuje się w masteringu oraz miksowaniu nagrań. Ponadto jest kompozytorem i gitarzystą. Warto również podkreślić, iż zdobył nagrodę Grammy za miks płyty Randy Brecker plays Włodek Pawlik’s Night in Calisia w kategorii Best Large Jazz Ensemble Album w 2013 roku.
Co przygotowała Justyna Steczkowska?
Przedpremierowo możemy zdradzić zarówno tytuły poszczególnych piosenek, jak i kierunki muzyczne, w które Justyna nas zaprowadzi.
- WITCH Tarohoro (ENG)
- Ty lustrem świata (PL)
- SLAVIC (PL)
- Gaja (PL)
- Nasz wspólny świat (PL)
- Nieznany raj (PL)
- Poznam siebie (PL)
- Każda fala znajdzie brzeg (PL)
- Domek z kart (PL)
- Czas w tobie mija (PL)
- Dom naszego ojca (PL)
- Domek z kart (radio edit) (PL)
Co więcej na temat piosenek?
Cała płyta, z wyjątkiem dobrze znanego utworu WITCH Tarohoro, jest śpiewana po polsku. To dodaje jej wyjątkowego, autentycznego charakteru i pozwala słuchaczom lepiej wczuć się w emocje i przekaz. Justyna w swoim nowym repertuarze podejmuje głębokie i uniwersalne tematy duchowości, poszukiwania sensu oraz kontaktu człowieka z naturą. W utworach nie brakuje refleksji nad ludzkimi emocjami, przemijaniem oraz nad tym, co w życiu istotne. Każdy kawałek zaprasza słuchacza w osobistą podróż, dzięki czemu można odnaleźć coś bliskiego własnym doświadczeniom.
Pod względem muzycznym album jest wyjątkowo różnorodny, słychać różnorodne inspiracje. Od muzyki filmowej, która przywodzi na myśl monumentalne kompozycje znane z kina, po nowoczesne brzmienia elektroniczne, które nadają całości współczesny charakter. Nie brakuje tu także melancholijnych ballad oraz tradycyjnych chorałów, które wnoszą dodatkową głębię. Pojawiają się także żywe instrumenty, w tym ludowe, które dodają muzyce autentyczności. Dzięki nim brzmienie albumu jest wzbogacone o dźwięki zakorzenione w kulturze.
Produkcja, aranżacja i dbałość o szczegóły sprawiają, iż album jest pełen intensywnych emocji i pięknych momentów, które zapadają w pamięć. Każdy utwór to jakby oddzielna opowieść, która składa się na całość, pozwalając słuchaczowi zagłębić się w różne emocjonalne i estetyczne światy.
Można śmiało powiedzieć, iż jest to album, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Niezależnie od tego, czy szuka ukojenia, głębokiej refleksji, czy pięknych melodii i doskonałej produkcji. Ta płyta oferuje bogactwo doznań i zachwyca na wielu poziomach.
Justyna Steczkowska: czy któraś z jej propozycji ma szansę na Eurowizję?
Podczas krótkiej rozmowy z artystką dowiedzieliśmy się, iż przychyla się ona ku jednemu z dziesięciu nowych utworów. Choć z Kamilem wskazaliśmy początkowo innego faworyta, to argumenty Justyny dały nam do zrozumienia, iż rzeczywiście nie dostrzegliśmy pełni potencjału scenicznego idącego za jej faworytem.
Płyta i koncert premierowy
Jeśli nic nie stanie artystce na przeszkodzie, to już za niecałe cztery tygodnie, bo 28 listopada, zostanie nam przedstawiony gotowy materiał. Ale na tym nie koniec niespodzianek! Już za tydzień, 10 listopada, odbędzie się premiera teledysku do utworu Nasz wspólny świat.
Natomiast sama Justyna spotka się z fanami niecały miesiąc później, tj. 8 grudnia, na swoim premierowym koncercie w klubie Stodoła. To właśnie tam artystka planuje wykonać wszystkie swoje nowości po raz pierwszy na żywo. Choć już pojedyncze wykonania miały miejsce na mniejszych koncertach w ostatnim czasie. Jak sama mówi, koncert ten będzie dużym ukłonem wobec fanów jej twórczości, szczególnie tych nowych. Prócz utworów z nowego krążka, usłyszymy tam również wiele innych, starszych piosenek. Bilety na to wydarzenie znajdziecie TUTAJ.