Eurowizja 2025: Gospodarza poznamy za tydzień! • Preselekcje w Szwajcarii i Szwecji – co nowego wiemy? • Joost Klein spotka się z EBU w sądzie? • Kazachstan o powodach rezygnacji z JESC

dziennik-eurowizyjny.pl 2 tygodni temu

Eurowizja 2025: Gdzie się odbędzie? Są poszlaki!

W piątek 30 sierpnia o 10:00 telewizja szwajcarska i EBU przekażą informację o tym, gdzie odbędzie się Eurowizja 2025. O tytuł gospodarza walczą dwa miasta – Bazylea i Genewa. Zdaje się, iż faworytem jest to pierwsze miasto, nie tylko dlatego, iż w Genewie zaczęto przebąkiwać o referendum dotyczącym budżetu. Media informują, iż hotele w Bazylei są zabukowane niemal na cały maj, mimo, iż nie znamy jeszcze daty konkursu. W Genewie hotelowe miejsca noclegowe są jeszcze dostępne. Blokada może oznaczać nie tylko to, że fani zapobiegawczo zarezerwowali noclegi, ale też to, iż Europejska Unia Nadawców poprosiła o rezerwację hoteli we właściwym standardzie dla delegacji i gości. Letizia Ella, dyrektor ds. turystyki w Bazylei sądzi, iż brak miejsc noclegowych oraz bardzo wysokie ceny wywołane są popularnością poprzednich eventów organizowanych przez miasto. Szacuje, iż EBU i delegacje eurowizyjne skorzystają z ok. 40 tysięcy miejsc noclegowych w ciągu 2,5-tygodniowego sezonu eurowizyjnego w Bazylei. Portal Watson.ch dodał, iż pokoje dla EBU zarezerwowano też w Genewie. Które miasto zwolni te miejsca, a które zgarnie Eurowizję i dochód z majowego napływu turystów? Dowiemy się już za tydzień.

Szwajcaria i Szwecja w poszukiwaniu reprezentantów

Poza wyborem miasta telewizja szwajcarska skupia się też na wskazaniu reprezentanta gospodarzy. Zakończono już przyjmowanie zgłoszeń do preselekcji wewnętrznych, a do SRG napłynęło ponad 430 aplikacji. Z uwagi na ochronę danych osobowych nadawca szwajcarski nie mógł podać mediom informacji czy w gronie zgłoszonych jest ktoś znany na skalę kraju czy Europy. Teraz wszystkie zgłoszenia poddane będą ostrej selekcji i ocenie jurorów. Nazwisko zwycięzcy ma być podane na początku przyszłego roku, a premiera eurowizyjnej piosenki odbędzie się prawdopodobnie w marcu. O ile w Szwajcarii zgłoszenia już zamknięto, w Szwecji je otwarto – jednocześnie nadawca SVT podał też zmiany, jakie zajdą w formacie Melodifestivalen. Program znów składać się będzie z pięciu półfinałów i finałów. Z każdej rundy kwalifikacyjnej do finału przejdą dwie najwyżej ocenione piosenki. Dwa pozostałe miejsca w finale zajmą piosenki, które w swoich rundach zajęły trzecie miejsca – spośród pięciu kandydatek awans otrzymają tylko dwie propozycje, te najwyżej w dodatkowym głosowaniu organizowanym po piątym półfinale. Sceptycy twierdzą, że ta zmiana nie ma większego sensu, ale przynajmniej nie faworyzuje utworu z ostatniej rundy.

Joost Klein wyciągnie eurowizyjne brudy?

O ile AVROTROS zapowiedział, iż nie będzie się sądzić z EBU o niesłuszną, zdaniem Holendrów, dyskwalifikację, kroki prawne przeciwko organizatorom Eurowizji 2025 może podjąć sam Joost Klein – tak przynajmniej twierdzi De Telegraaf. Wokalista uważa, iż wyrzucenie go z finału Eurowizji 2025 było nieuzasadnione i nadszarpnęło jego wizerunek oraz reputację. Sądzi też, iż decyzja EBU nie była odpowiednio wyjaśniona, a miała ona bardzo negatywny wpływ zarówno na jego pracę jak i zdrowie psychiczne. Joost chce otrzymać odpowiednie zadośćuczynienie za krzywdę, jaką wyrządziło mu EBU. Tego typu sytuacja nigdy wcześniej nie miała miejsca – żaden artysta Eurowizji nie pozwał EBU, ale też nigdy EBU nie zdyskwalifikowała artysty w taki sposób. Proces może ujawnić wiele zakulisowych działań i informacji, które do tej pory były znane jedynie ścisłemu gronu pracowników Europejskiej Unii Nadawców. Na ten moment artysta nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, ale społeczność fanów i dziennikarzy eurowizyjnych z pewnością będzie się z zainteresowaniem przyglądała tej sprawie.

Kazachstan nie wraca na Eurowizję Junior. Znamy powody

W świecie Eurowizji Junior na razie nic nowego poza tym, iż ostatecznie wielkie „NIE” konkursowi mówi nadawca Khabar z Kazachstanu. Najczęściej telewizje rezygnujące z JESC nie podają powodów swojej decyzji natomiast Khabar szczerze przedstawił wszystkie argumenty. Problemem są finanse, bo dla Kazachstanu Eurowizja Junior to nie tylko uczestnictwo w konkursie, ale też licencja na transmisję, opłata zaplecza technicznego dla kanału satelitarnego, produkcja piosenki oraz teledysku, organizacja wyjazdu delegacji do Hiszpanii, podróż, nocleg i wydatki na miejscu, a także podatki. Łączna kwota zdecydowanie przekracza możliwości Khabar zwłaszcza w momencie, gdy Eurowizja Junior nie jest programem dochodowym, nie przyciąga tłumu widzów, a w Kazachstanie jest to jeszcze bardziej utrudnione z powodu strefy czasowej. Konkurs jest w Astanie czy Ałmatach pokazywany bardzo późno. W związku z tym, pomimo chęci, Kazachstan po raz kolejny odpuszcza JESC, jednak nadawca wciąż ma nadzieję na powrót w przyszłości. Aktualnie stawka JESC 2024 to 16 państw (w tym powracający Cypr). Możliwe, iż dołączy jeszcze jeden kraj o którym się plotkuje w kontekście powrotu. Sugestie internetowe głoszą, iż ma być to San Marino.