Eurowizja 2025: Ex-Yu przed i po preselekcjach! Kto zgłosił się do PzE, Dory i Emy? • Wpadki i krytyka po Montesongu – komu się oberwało? • NeonoeN tłumaczą specyficzny tekst utworu

dziennik-eurowizyjny.pl 1 miesiąc temu

Kto zgłosił się do serbskiego PzE?

Już w poniedziałek poznamy nazwiska artystów, którzy wezmą udział we włoskim Sanremo, a za parę dni usłyszymy piosenki z preselekcji Estonii, Łotwy czy Albanii. W środę TVP zamknie etap zgłoszeń do polskich preselekcji. Sezon się rozkręca, rośnie też poziom spekulacji dotyczących tego, kto wystartuje w lokalnych finałach narodowych. W Serbii, gdzie przyjęto aż 222 zgłoszenia, mówi się, że zgłosiło się wiele znanych nazwisk, jednak takowe na razie nie wyciekły do prasy. Swój utwór wysłać miała Nataša Kojić Taša, córka słynnego piosenkarza Dragana Kojicia Keby. Wokalistka od lat mieszka w Ameryce, ale planuje powrót do Serbii i ponowne zaprezentowanie się lokalnej publiczności, jeżeli dostanie się do PzE. Swoje piosenki wysłać mieli także znany zespół grający indie-rocka Buč Kesidi, działający już ponad 20 lat zespół popowy Tropiko Bend, uznawana za jedną z najbardziej znanych serbskich raperek – Mimi Mercedes, zwycięzca głosowania publiczności preselekcji 2023 – Princ czy była reprezentantka kraju na Eurowizji Junior – Lena Stamenković. Możliwe, iż o Eurowizję powalczy połowa popularnego niegdyś duetu Blizanci – Peđa Jovanović. Podczas jednego z koncertóów powiedział, iż w kontekście udziału w selekcjach „nigdy nie warto mówić „nigdy”„. Blizanci startowali w finale selekcji Serbii i Czarnogóry 2006 zajmując 22. miejsce za „Jednom pokidano”, ale już rok później w serbskim finale ich „Mambo Jambo Serbiano” wywalczyło 6. lokatę.

Powrót Magazin i akcent bośniacki

O ile w Serbii o Eurowizję chcą walczyć te „duże” nazwiska, tak w Chorwacji kolejne źródła potwierdzają doniesienia o tym, iż do Dory 2025 zgłosili się głównie nieznani wykonawcy, którzy chcą iść śladem Baby Lasagny. HRT przyjęło ponad 200 utworów, ale media donoszą, iż największymi nazwiskami są tam zespół Magazin z nową wokalistką oraz bośniacki piosenkarz Adi Šoše (fot.). Legendarna formacja Magazin reprezentowała Chorwację podczas Eurowizji 1995 z piosenką „Nostalgija” i w towarzystwie Lidiji Horvat Dunjko zajmując wysokie, 6. miejsce. Przez ponad 45 lat aktywności przez zespół przewinęło się aż siedem wokalistek, w tym Danijela Martinović (ESC 1998), Jelena Rozga czy Andrea Šušnjara (ESC 2009), a teraz w grupie śpiewa Lorena Bućan, którą kojarzymy z Dory 2019 gdy za utwór „Tower of Babylon” zajęła wysokie, 2. miejsce. Z kolei Adi Šoše nie miał wcześniej styczności z Eurowizją, ale startował w serbskim show „Zvezde Granda” i w chorwackim projekcie „A-strana”. Mimo, iż urodził się w Bośni i Hercegowinie, jako chorwacki Bośniak może wystartować w preselekcjach. W Bośni i Hercegowienie jest to aktualnie jedno z najgorętszych nazwisk, a wokalista wypełnia hale koncertowe. W 2021 jego piosenka „Šteta, zar ne?” reprezentowała BiH podczas Eurovision Internet Song Contest Dziennika Eurowizyjnego zajmując 17. miejsce w ćwierćfinale.

Znane czy nieznane nazwiska?

Chorwacki portal Hello podaje listę nazwisk, o których się plotkuje i wbrew powszechnemu przekonaniu, są tam dość istotni wykonawcy. Pytanie jednak, czy te plotki się sprawdzą? Ponoć zgłosić się miał doskonale znany trzykrotny uczestnik selekcji Dora – Luka Nižetić. Możliwe, iż pojawią się też Marko Bošnjak, Karlo Vudrić z „The Voice” czy choćby Marko Tolja. Półfinalista „The Voice” – Toni Šimonović, jeżeli faktycznie wystartuje, może liczyć na wsparcie społeczności LGBT. Plotkuje się też o młodej piosenkarce Neli Gorgijevskiej Šestanović czy Nedzie Parmać, która dwukrotnie pojawiła się już na Eurowizji jako członkini formacji Feminnem. Według doniesień zgłoszenie wysłały też takie zespoły jak Supersonic Trio, Bon Voyage czy EoT. Ponoć wrócić mają Lea Mijatović, Natalie Balmix czy Božidarka Marija Čerina, a z Eurowizji Junior 2004 na dorosłą Eurowizję trafić chce Nika Turković, która 20 lat temu zajęła na JESC trzecie miejsce. Ile z tych plotek okaże się prawdą? Dowiemy się już niedługo!

Vladana w ogniu krytyki

Na Bałkanach sporo mówi się też o zakończonym niedawno Montesongu, a głównym tematem są wpadki prowadzących, a zwłaszcza Vladany, na której Internet nie pozostawił suchej nitki. Wytyka jej się wpadki słowne, przekręcanie wyrazów, pomylenie nazwy grupy NeonoeN czy fakt, iż pod koniec programu nie zauważyła, iż nie działa jej mikrofon i przez cały czas czytała nazwy sponsorów, mimo, iż obok robił to jej towarzysz, Marko Todorović. Wpadki (po serbsku „lapsusy”) gwałtownie stały się viralami w sieci, a wokalistka stała się obiektem żartów i krytyki. Mówiło się, iż dostała rolę prezenterki przez różne powiązania, jednak jako dyrektorka artystyczna Montesonga faktycznie sama mogła zdecydować, kto show poprowadzi i z jakiegoś powodu uznała, iż będzie odpowiednią kandydatką. „Z powodu problemów technicznych doszło do momentu, w którym się pogubiliśmy i za to przepraszam” – powiedziała była reprezentantka kraju dodając, iż poza ostatnimi sekundami show jest bardzo dumna ze swojej działalności w związku z organizacją i prowadzeniem preselekcji. Wpadki Vladany przyćmiły jednak samą grupę NeonoeN, która te preselekcje wygrała. Podczas serbskiego programu „Stars specijal” prowadzący skomentowali, iż nawet porażka Mileny Vučić nie była tak śmieszna jak to, w jaki sposób Vladana sprawdziła się w roli prezenterki. Ostrzej wypowiedział się Slavko Kalezić (ESC 2017), który na swoich social mediach domaga się szybkiego zwolnienia „niezrównoważonej quasi-artystyki”, która ma degradować i rujnować artystyczną scenę Czarnogóry. W Internecie „oberwało” się też reżyserce show, byłej serbskiej dziennikarce RTS Vesnie Dedić.

Różnorodność jest w Czarnogórze czymś normalnym

Serbskie media zwracają też uwagę na formację NeonoeN i ich utwór „Clickbait”, który wygrał Montesong z zaskoczenia, ale wielu fanów alarmuje, iż powtarzalny bit jest coraz bardziej zapamiętywany. W regionalnej prasie mówi się głównie o żonie Marka Vukčevicia, Mariji Vujović, która była modelką „Victoria’s Secret” oraz o fragmencie piosenki w której wspomina się, iż „nie ważne czy gej czy straight, zabieram Cię na randkę„. Coś, co dla Serbów wciąż jest kontrowersyjne, dla Czarnogórców nie jest. „Nie mamy problemu z uznaniem różnorodności, a wręcz przeciwnie – jesteśmy bardzo otwarci. W Czarnogórze nie stanowi to problemu” – tłumaczą. Przyznali też, iż angielskie słowa w tekście to efekt łatwego przenikania się języków, co jest bardzo widoczne w języku młodzieży. Faktycznie, w tekście utworu mamy i scrollowanie, share-owanie, ale też „wait”, „hate”, „too late”, „screenshoot” czy tytułowy „clickbait”. Wszystko idealnie pasuje do kontekstu, stąd możliwe, iż utwór właśnie w takiej formie trafi na Eurowizję, bez zmian językowych. NeonoeN powiedzieli też, iż nie spodziewali się wygranej, a w preselekcjach wzięli udział by pokazać swoją muzykę. Dodali, iż nie ma show tego typu, które nie byłoby oskarżane o manipulowanie głosowaniem, natomiast gdyby oni mieli wątpliwości co do sprawiedliwego werdyktu, nigdy nie zgodziliby się na start.

Kto wystąpi w słoweńskich selekcjach EMA?

A co interesującego dzieje się w Słowenii? Do 20 grudnia poznamy finalistów powracających selekcji EMA, a w mediach lokalnych o Eurowizji mówi się niewiele. Wiemy, iż na pewno swoją propozycję wysłał znany prezenter i komik Klemen Slakonja, który już nie raz miał okazję pokazać widzom swój talent wokalny, a do samodzielnego startu w preselekcjach namówili go znajomi. Jak mówi, trafiła mu się piosenka w którą wierzy. Wsparcia Klemenowi już teraz udziela jego partnerka, aktorka Mojca Fatur, która na swoich social mediach napisała, iż Slakonja wielokrotnie robił lepsze wrażenie muzyczne jako prezenter niż niektórzy wokaliści startujący w selekcjach. Niespodziewanie do konkursu zgłosił się także Dejan Krajnc, znany jako Dejan Dogaja. Chociaż mało kto spodziewałby się, iż piosenkarz może być tym zainteresowany, on przyznał, iż Eurowizja to spełnienie jego dziecięcych marzeń. „Eurowizja nigdy nie była tylko konkursem muzycznym, wyznaczała trendy, które obejmują muzykę i występy sceniczne, aranżacje, produkcję, marketing, nowoczesne podejście to coś tak wyjątkowego i właśnie dlatego Ema i Eurowizja mają tę moc” – mówi dodając, iż do RTV SLO zgłosił dwa utwory przygotowane razem z SKaTER. Nieoficjalnie mówi się, że do EMA swoją piosenkę wysłał także 34-letni Nino Ošlak, który działa nie tylko jako wokalista, ale także kompozytor, producent i pedagog muzyczny.