13 maja Justyna Steczkowska zaprezentowała się w pierwszym półfinale Eurowizji. Wokalistka zaśpiewała utwór "Gaja". Odniosła sukces i zakwalifikowała się do finału. "Kochani, jestem bardzo szczęśliwa i niezmiernie wdzięczna za tę szansę. Całujemy was całą ekipą i życzymy wam spełnienia marzeń! Pamiętajcie, iż nie ma rzeczy niemożliwych" - pisała zadowolona Justyna Steczkowska. Występowi wokalistki przyglądała się Elżbieta Zapendowska. Co ekspertka od emisji głosu twierdzi o Eurowizji?
REKLAMA
Zobacz wideo Zapendowska o karierze Dody. Co za słowa
Eurowizja 2025. Elżbieta Zapendowska podsumowała konkurs. "To nie są moje klimaty"
Elżbieta Zapendowska przyznała w najnowszym wywiadzie dla "Faktu", iż nie jest fanką Eurowizji. "Eurowizja mnie nie fascynuje, bo to jest dla mnie dziwny koncert" - zaczęła była jurorka programu "Must be the music". Przyznała jednak, iż śledzi to, jak reprezentantka Polski radzi sobie w Bazylei. "W tym roku trochę się zainteresowałam z powodu występu Justyny Steczkowskiej, ale tylko dlatego. Ja się nie przysłuchuję nigdy dokładnie Eurowizji od wielu lat" - powiedziała dla "Faktu". Dlaczego Elżbieta Zapendowska nie interesuje się Eurowizją? "To nie jest muzyka, która jest mi bliska. To nie są moje klimaty" - skwitowała w wywiadzie.
galOtwórz galerię
Eurowizja 2025. Elżbieta Zapendowska zachwycona występem Justyny Steczkowskiej. Co za słowa
W innym wywiadzie Elżbieta Zapendowska oceniła półfinałowy występ Justyny Steczkowskiej. Była pod wrażeniem. "To było zawodowe wykonanie. Wydaje mi się, iż nie było żadnych zachwiań. Pewnie było trochę nerwowo, bo to w końcu konkurs, ale dla mnie to było zawodowe" - oceniła ekspertka dla Plejady. "Tym bardziej iż Justyna jeszcze sobie taką choreografię wymyśliła, ale sprostała. Jesteśmy w finale i zobaczymy, co będzie dalej" - uzupełniła. Nie zabrakło także szpili w kierunku poprzednich reprezentantów Polski. "W tym roku przynajmniej nie mamy się czego wstydzić. To, co było parę lat wcześniej, to było skandaliczne" - skwitowała Elżbieta Zapendowska.