Eurowizja 2024: Norwegia ogłasza stawkę Melodi Grand Prix. Kto zostanie następcą Alessandry?

Eurowizja 2024 już za kilka miesięcy, a uczestniczący nadawcy przygotowują się pełną parą. Takim przykładem jest chociażby Norwegia, która właśnie ogłosiła uczestników słynnych preselekcji Melodi Grand Prix. Kto będzie mieć szansę zaprezentować Norwegię w Malmö?

Melodi Grand Prix to preselekcje, które towarzyszą Norwegom od samego początku ich eurowizyjnych startów. Jedynie trzy razy konkurs nie został zorganizowany, było to w 1970, 1991 oraz 2002 roku. W pierwszym przypadku artyści zbojkotowali NRK z powodu systemu głosowania na Eurowizji, kolejnym razem telewizja nie była zadowolona z jakości zgłoszeń. Ostatnio, Norwegia nie została dopuszczona do startu w Eurowizji z powodu zbyt słabego wyniku na konkursie w 2001.

Eurowizja 2023: Alessandra Mele po zwycięstwie w Melodi Grand Prix. (fot. Celina Øier / NRK)

Eurowizja 2024: wiemy, kto wystąpi w selekcjach MGP

5 stycznia, podczas specjalnej konferencji prasowej, zorganizowanej przez stację NRK, ogłoszono 21 uczestników preselekcji. Na liście nie zabrakło twarzy dobrze znanych fanom Eurowizji. Czy ktoś zgarnie tyle pozytywnych opinii, co Alessandra?

Oto uczestnicy:

Pierwszy półfinał (13 stycznia)

Drugi półfinał (20 stycznia)

Trzeci półfinał (27 stycznia)

Powroty w stawce

Do Melodi Grand Prix wraca zespół KEiiNO. Reprezentanci Norwegii z Eurowizji 2019 powalczą o ponowną wygraną. O ponowny wyjazd na Eurowizję będą się starać Margaret Berger (2013) i Gaute Ormasen z formacji Subwoolfer (2022), startujący jako Super Rob w duecie z Eriką Norwich. Do stawki powraca także Benedicte Adrian, która reprezentowała Norwegię w 1984 roku. Dodatkowo, wśród powracających artystów, którzy w dalszym ciągu chcą się starać o wymarzony wyjazd na Eurowizję, jest z kolei Raylee (2015, 2020, 2021), a także Gothminister (2013), Farida (2022) i Vidar Villa (2018).

KEiiNO (Norwegia) podczas prób do Eurowizji 2019. (fot. Thomas Hanses, eurovision.tv)

Eurowizja 2024: Melodi Grand Prix – co wiadomo?

Norweski nadawca NRK otworzył okno zgłoszeń do MGP niedługo po Eurowizji w Liverpoolu, a dokładnie 9 czerwca 2023 roku. Propozycje można było nadsyłać przez cały okres wakacyjny, czyli do 31 sierpnia. Następnie, poszczególnych wykonawców zaproszono 25 września na castingi, gdzie mogli zaprezentować utwory na żywo. Na początku listopada stawka została skompletowana, a dzisiaj, 5 stycznia, nastąpiło jej ujawnienie. W tym roku piosenki wykonawców mogły być opublikowane przed ogłoszeniem stawki konkursowej, co jest nowością w tych selekcjach.

Tegoroczne Melodi Grand Prix rozpocznie się 13 stycznia pierwszym półfinałem w studiu telewizyjnym stacji NRK w Oslo. Kolejne trzy półfinały odbędą się w tym samym miejscu 20 i 27 stycznia. Finał zaplanowano na 3 lutego w arenie Trondheim Spektrum. Wszystkie części selekcji poprowadzi duet prezenterów, czyli Fredrik Solvang i Marion Ravn. Format pozostaje bez zmian – z każdego półfinału przejdą 3 piosenki do finału. Proporcja głosów w finale to 60/40 między publiką a jury, z przewagą dla widzów.

Eurowizja 2022: Subwoolfer podczas pierwszej próby w Turynie. / fot. Eurovision.tv (Nathan Reinds)

Czym ma charakteryzować się tegoroczne Melodi Grand Prix?

Portal escnorge.no, który należy do norweskiego oddziału OGAE, w swoim podcaście na temat tegorocznych selekcji MGP, podaje wiele swoich przemyśleń na temat piosenek. Jak twierdzą, mieli oni możliwość usłyszenia utworów z tegorocznych selekcji. Przede wszystkim MGP 2024 ma charakteryzować się brzmieniami lat 90., a w stawce będzie wiele szybszych piosenek. W preselekcjach będziemy mieli możliwość zobaczyć artystów spoza Norwegii, którzy nie są znani na tamtejszym rynku muzycznym. Mimo wszystko, nie zabraknie także muzyków znanych opinii publicznej. Będą również artyści dobrze kojarzeni z pewnymi gatunkami muzycznymi, a także tacy, którzy są znani we własnym kraju. W stawce selekcyjnej nie zabraknie utworów po norwesku – ma być ich cztery.

Eurowizja 2024: Prowadzący tegoroczne MGP (Julia Marie Naglestad/ NRK)

Norwegia na Eurowizji

Norwegia w konkursie zadebiutowała w 1960 roku, na czele z Norą Brokcstedt i piosenką Voi Voi. Państwo to słynie z największej liczby ostatnich miejsc, które zajęło aż 11 razy. Mimo to Norwegowie dobrze sobie radzą w konkursie: wygrali 3 razy za sprawą Bobbysocks (1985), Secret Garden (1995) oraz Alexandra Rybaka (2009). Oprócz tego Norwegia zajęła wiele miejsc w najlepszej dziesiątce, a także 2 razy była na podium konkursu. Jednym z najlepszych wyników telewizji NRK jest 5. miejsce Alessandry w zeszłym roku. Młoda artystka reprezentowała Norwegów z piosenką Queen of Kings, znajdując się na 3. miejscu w głosowaniu widzów i dopiero 17. wśród komisji jurorskich.

Eurowizja 2024: co wiemy?

68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, a Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Nieznane pozostają szczegóły dotyczące prowadzących. Slogan brzmi United By Music – tegoroczne hasło pozostało w użyciu na kolejne lata.

W konkursie udział weźmie 37 państw. Po 31 latach przerwy w stawce historycznie znajdzie się Luksemburg, którego reprezentanta poznamy 27 stycznia podczas preselekcji. Niestety, w konkursie zabraknie ponownie Bułgarii, Macedonii Północnej i Słowacji. Znamy już reprezentantów Belgii, Cypru, Grecji, Holandii, Słowenii i Wielkiej Brytanii. Z kolei Francja, Czechy i Albania wskazały już reprezentanta i piosenkę. O udziale w konkursie poinformowała również Telewizja Polska. Sezon selekcyjny można śledzić w naszym kalendarzu.

Eurowizja 2024: oficjalne grafiki konkursu. (fot. EBU / SVT / mat. prasowe)

Źródła: nrk.no, eurovoix.com, escnorge.no, wikipedia.org (fot. nrk.no, eurovision.tv)