Eurowizja 2024 odbędzie się za niespełna osiem miesięcy. Oficjalnie wiemy już, iż Polska weźmie udział w widowisku. Kolejnym artystą chętnym do reprezentowania naszego kraju jest Marcin Maciejczak, zwycięzca The Voice Kids. Co mówi o Eurowizji?
Marcin Maciejczak zamierza zgłosić swój utwór do Telewizji Polskiej, aby reprezentować Polskę na 68. Konkursie Piosenki Eurowizji. Wykonawca zakomunikował swoje plany w mediach społecznościowych.
Eurowizja 2023: polskie preselekcje w ogniu kontrowersji. (fot. Jan Bogacz / TVP)Eurowizja 2024: Marcin Maciejczak chce reprezentować Polskę
20 września oficjalnie stało się jasne, iż Telewizja Polska weźmie udział w Eurowizji 2024. Nie są jednak znane szczegóły wyboru reprezentanta, a wśród nazwisk wykonawców chętnych do udziału pojawili się już Justyna Steczkowska czy Kuba Szmajkowski. Deklarację zainteresowania złożył teraz kolejny artysta, Marcin Maciejczak, znany ze zwycięstwa w trzeciej edycji programu The Voice Kids. Jak napisał w mediach społecznościowych:
Ostatnie miesiące kręciły się u mnie wokół tematu, który gra mi cicho w duszy od zawsze, ale trochę go uciszałem. Jednak Wy tutaj, słuchacze z którymi się spotykam przy różnych okazjach, czy choćby dziennikarze w rozmowach ze mną, znacząco go pobudzaliście. Po cichu jakiś czas temu podjąłem tę decyzję. […] Zdecydowałem się zgłosić do konkursu Eurowizji. Od dłuższego czasu z różnymi twórcami przygotowuję piosenki na ten konkurs. Dlaczego tak? Bo uważam, iż to wielka odpowiedzialność i iż nie można się zgłosić z przypadkową propozycją.
Artysta dodał, iż ostateczną piosenkę wybierze po zamknięciu prac. Stwierdził też, iż nie wiemy jeszcze jak będą wyglądały zasady – jest to prawdą. TVP nie informuje, w jaki sposób wybrana będzie polska propozycja do Malmö. Z uwagi na tegoroczny skandal najprawdopodobniej dojdzie do wyboru wewnętrznego.
Marcin Maciejczak – o artyście
17-letni Marcin Maciejczak zasłynął udziałem w trzeciej serii The Voice Kids, wzruszając trenerów i publikę wykonaniem I’ll never love again Lady Gagi. Debiutancki singiel zwycięzcy programu – Jak gdyby nic – stał się przebojem polskich radiostacji i doczekał się milionów odsłon. W 2021 roku ukazał się jego debiutancki album Tamte dni, a rok później wydał EP-kę Hypno. Na koncie ma też m.in. utwór w duecie z Justyną Steczkowską (Eurowizja 1995) oraz współprace z Sarą James (Eurowizja Junior 2021) czy Natalią Nykiel. Wraz z ostatnią piosenkarką należy do wytwórni Off The Record.
Eurowizja 2024: co wiemy?
68. Konkurs Piosenki Eurowizji zorganizuje Szwecja za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Miejscem wydarzenia będzie Malmö Arena, gdzie odbyło się ono już w 2013 roku, również po wygranej Loreen. Półfinały konkursu zobaczymy 7 i 9 maja, a Wielki Finał – 11 maja 2024 roku. Nieznane pozostają szczegóły dotyczące biletów czy prowadzących.
Jak dotąd swój udział potwierdziły 34 państwa. W stawce po 31 latach przerwy historycznie znajdzie się Luksemburg, którego reprezentanta poznamy 27 stycznia podczas preselekcji. W konkursie ponownie zabraknie Bułgarii i Słowacji. Reprezentanta Izraela po przerwie wybiorą eliminacje. Do trzeciej edycji Benidorm Fest szykuje się zaś Hiszpania. Tradycyjnie już, selekcje odbędą się też we wszystkich krajach nordyckich. Znamy już reprezentanta Belgii – będzie nim Mustii.
Eurowizja 2024: odbędzie się 7, 9 i 11 maja w Malmö. (fot. EBU)Źródła: Instagram @marcinmaciejczak, offtherecord.pl; fot. TVP, EBU
