Po spektakularnej porażce w Liverpoolu na greckiego nadawcę posypały się gromy! Czy Eurowizja 2024 będzie szansą, aby odkupić swoje grzechy? Już teraz pojawiają się nazwiska, które możemy za rok zobaczyć w Szwecji. Kim Grecja nas może zaskoczyć tym razem?
Niezbyt transparentny wybór szesnastoletniego Victora Vernikosa przez greckie Elliniki Radiofonia Tileorasi (ERT) był powodem do niemałej krytyki. Chaotyczna prezentacja i wątpliwe zdolności wokalne nie dały awansu What They Say do finału. Pojawiły się wręcz głosy, iż po takim upadku, Grecy będą chcieli się wycofać z przyszłorocznej edycji. Na razie – to tylko plotki. Choć Eurowizja 2024 odbędzie się za niemal rok, znamy kilku potencjalnych reprezentantów Grecji!
Eurowizja 2024: czas na wielki powrót?
Pochodzi z Albanii, od lat mieszka w Grecji, ale na Eurowizji biła się o zwycięstwo pod flagą Cypru! Kto to taki? Oczywiście mowa o Eleni Foureirze. Wokalistka zakończyła niedawno urlop macierzyński i wróciła do koncertowania. Była to również okazja do spotkania z lokalną prasą. Zapytana o możliwość powrotu na Eurowizję, odparła:
To byłaby wielka przyjemność, by zrobić to dla Grecji – to mój kraj, który kocham. jeżeli otrzymałabym taką propozycję [od nadawcy – przyp. red.], to bym się nad tym zastanowiła.
Eleni Foureira o możliwym powrocie na EurowizjęZatem wiemy, iż nic nie wiemy. Foureira jednocześnie tchnęła wśród greckich fanów nadzieję, iż może jest dla ich kraju szansa w konkursie. Eleni zdradziła również, iż zaproponowano jej powrót już w 2021 roku, jednak miało to być dla niej za szybko. Możemy zatem wnioskować, iż propozycja ta wypłynęła z Cypru. Grecy bowiem potwierdzili Stefanię jako reprezentantkę kraju już 18 marca 2020 roku – w dzień odwołania ówczesnej edycji. Wówczas też Elena Tsagrinou zajęła dla Cypru szesnaste miejsce.
Eurowizja 2024: ERT zniszczy marzenia fanów?
Grecki nadawca ma planować powrót do publicznych selekcji już od zeszłego roku. Ostatnim razem takie wydarzenie miało miejsce w 2015 roku. Jest to poniekąd pokłosie oskarżeń niektórych artystów o kumoterstwo, które nieomal nie doprowadziły do wycofania się Grecji z tegorocznego konkursu. Zatem aby grecka publika miała wpływ na wybór swojego reprezentanta do Szwecji, ERT planuje… kilkutygodniowy maraton. Mówi się o pięciu-sześciu odcinkach selekcji, które zyskały już roboczy tytuł Hellasfest 2024. Wśród zainteresowanych reprezentowaniem Grecji jest dwudziestotrzyletni Trannos, wykonujący muzykę trap, czy… Melissa Mantzoukis!
Tak, tak! Być może ERT będzie wręcz zmuszone do wyboru Melissy Mantzoukis na swoją reprezentantkę. W czerwcu mamy poznać rozstrzygnięcie sporu między wokalistką a greckim nadawcą. Kto wie, jaki będzie wyrok… Greckie tabloidy jednak biorą pod uwagę choćby tak radykalne rozwiązania. A jakie nazwiska wymieniają fani z Grecji? Oprócz oczywistej Foureiry są to m.in. Helena Paparizou (zwyciężczyni Eurowizji 2005), Konstantinos Argyros, Christos Mastoras czy Marseaux. Cóż, o Grecji na pewno usłyszymy w najbliższych miesiącach jeszcze nie raz!
Eurowizja 2024: co wiemy?
68. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w Szwecji za sprawą zwycięstwa Loreen z utworem Tattoo. Jak dotąd swój udział oficjalnie potwierdziło 12 państw. W stawce po 31 latach przerwy historycznie znajdzie się Luksemburg. Reprezentanta Cypru ponownie wybiorą preselekcje. Do trzeciej edycji Benidorm Fest szykuje się zaś Hiszpania.
Źródła: dailymedia.com.gr, ert.gr, eurovision.tv, eurovoix.com, fosonline.gr, ieidiseis.gr, pelop.gr, twitter.com, youtube.com