Eurowizja 2024: Dziś długi dzień prób! Półfinaliści i finaliści na scenie! • Bambie z Irlandii wygrywa V dzień prób i zaskakuje zakamuflowanym symbolem • O Lunie w polskich mediach

dziennik-eurowizyjny.pl 2 tygodni temu

Intensywny dzień prób w Malmo

Szósty dzień prób w Malmo Arena będzie najaktywniejszym i najdłuższym. W pierwszej jego części odbędzie się II tura prób technicznych uczestników drugiego półfinału – od Malty po Łotwę. Rezultat ćwiczeń zobaczymy na zdjęciach, które pojawią się na Eurovision.tv. Później poszczególni nadawcy telewizyjni mogą, ale nie muszą, publikować 30-sekundowy fragment telewizyjny na swoich profilach social media, np. na Instagramie czy na Facebooku. choćby jeżeli samodzielnie tego nie zrobią, wszystkie fragmenty zostaną połączone w jedną kompilację i opublikowane przez kanał Eurovision na YouTube. Niestety nie wiemy, o której to nastąpi, ale na pewno dziś taki materiał się pojawi. Druga część dnia to pierwsza seria prób sześciu finalistów – zacznie Wielka Brytania o 15:40, a ostatnie będą Włochy, które zejdą ze sceny dopiero po 20:30. Podobnie jak w poprzednich próbach technicznych serii pierwszej, także dziś relacje pisemne obserwatorów prób finalistów w Malmo Arena udostępnione będą na Reddit, z kolei pierwsze zdjęcia oficjalne publikowane będą na

. Następnie więcej zdjęć trafi do galerii na stronie Eurovision.tv – znajdziecie je np. klikając na poszczególne strony uczestników TUTAJ. Zwieńczeniem będzie ekskluzywny materiał zakulisowy w formie krótkiego video publikowanego na oficjalnym TikToku. Wieczorem na Dzienniku Eurowizyjnym pojawi się artykuł podsumowujący cały dzień, a o 21:00 rozpocznie się szósty odcinek live streamu w tym sezonie – dostępny będzie na Facebooku (dołącz TUTAJ). Odbędzie się też głosowanie na najlepszą próbę finalistów, z kolei głosowanie dotyczące II półfinału dostępne będzie 3 maja po próbach półfinalistów.

Irlandia wygrała piąty dzień prób

Głosowanie członków grupy Dziennika Eurowizyjnego na Facebooku po V dniu prób wygrała sensacyjna Irlandia i utwór „Doomsday Blue”. Bambie ma świetnie zrealizowany występ, a szanse tego kraju rosną. W głosowaniu Bambie ma aż 20,9% głosów i pokonuje duet ukraiński (2. miejsce i 20,3%). Na pozycji trzeciej, ale już daleko w tyle – Litwa z 11,8%. W top5 także Portugalia 10,7% oraz Chorwacja 9,5%. Polska zajęła 6. miejsce, a Luna zgarnęła 6,8% dostępnych punktów. Na ostatnim miejscu Mołdawia (0,9%), a w gronie krajów, które w tym głosowaniu nie weszły do top10 są też Islandia , Australia , Luksemburg oraz Finlandia . Porównując z rankingiem po pierwszych próbach półfinalistów widać spore zmiany, przede wszystkim ogromny skok Irlandii, Litwy czy powrót Chorwacji do czołówki. Spadek zanotowały natomiast Azerbejdżan , Słowenia czy Luksemburg, których fragmenty nagrań nie zaciekawiły fanów aż tak mocno jak wcześniejsze zdjęcia. Czy Bambie z Irlandii ma szansę wygrać Eurowizję? Bukmacherzy twierdzą, iż nie, ale Eurowizja nie jest wolna od zaskoczeń. Co ważne, Bambie zdołało przemycić swój statement na eurowizyjną scenę. Na twarzy ma bowiem słowo zapisane pismem ogamicznym, które używane jest do komunikacji w językach celtyckich. Słowo, które zostało tam zapisane to ceasefire co oznacza zawieszenie broni. To mocno zakamuflowany przekaz dotyczący konfliktu na Bliskim Wschodzie, w którym Bambie opowiada się po stronie atakowanej przez Izrael Strefy Gazy .

Luna po drugiej próbie: wokal, koń i wizualizacje

Opublikowane wczoraj nagranie Luny z II próby technicznej wywołało (spodziewanie) poruszenie wśród fanów, internautów i na portalach informacyjnych. „Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu internautów zwróciło uwagę na wizualizacje, które przygotowała ekipa Luny” – informuje Pudelek podając, iż opinie internautów są podzielone, ale negatywne komentarze dotyczą głównie wokalu Luny. Polska ekipa w Malmo potwierdziła, iż realizowane są prace, by zmienić głośność chórków w trakcie prezentacji utworu „The Tower”, tak by jak najlepiej wspomóc Lunę. Za sceną rolę chórzystów pełnią Maciek Starnawski i Marta Dywicka, a dodatkowo w pokładzie wgrane są chórki co jest zgodne z obecnym regulaminem konkursu. „Największe wizualne wrażenie ma jednak wywołać czerwony koń, na którym przysiądzie Luna” – zwraca uwagę portal Plejada.pl. „Artystce będzie towarzyszyła efektowna scenografia: księżyc w pełni i dwie szachowe wieże oraz trójka tancerzy w kostiumach czerwonym, białym i czarnym. Nie zabraknie pirotechniki oraz wizualizacji czerwonego konia. Szczególnie ta ostatnia sekwencja zrobiła wrażenie na internautach” – dodaje Radio Zet.

Majkowska i Węgiel o szansach Luny

Szanse polskiej reprezentantki oceniły też dwie wokalistki, które mają już za sobą eurowizyjne sukcesy. Justyna Majkowska w 2003 roku reprezentowała Polskę jako członkini Ich Troje, a w momencie, gdy weszła na scenę w trakcie utworu „Keine Grenzen – Żadnych Granic” w hali rozbrzmiały wielkie brawa. Wokalistka wróciła na Eurowizję także w 2006 roku jako członkini rozbudowanego składu grupy Ich Troje – wtedy jednak ekipa do finału się nie dostała. „Luna jest bardzo charakterystyczną i to może uplasować się na wysokim miejscu, czego z serca życzę. Już w preselekcjach stawiałam na nią właśnie. Nagrałam choćby krótki materiał video na swoje media społecznościowe, iż czuję pod skórą, iż Luna zostanie wybrana” – mówi piosenkarka. Dodała też, że preselekcje wybierające polskiego reprezentanta powinny być jak najbardziej transparentne by nie dawać powodu do awantur w sieci i hejtu. Roksana Węgiel, zwyciężczyni JESC 2018, oceniła fragment występu Luny z TikToka i uznała, iż wygląda to świetnie. Wokalistka będzie mocno trzymać kciuki za Lunę. „Byle się nie dała rozproszyć, bo jest tyle czynników, które krążą wokół eurowizyjnej sceny” – mówi Węgiel.

Źródło: Eurovision.tv, Facebook, X, przegląd polskich mediów, fot.: M. Szymkowiak 2024

Idź do oryginalnego materiału