
Bywa tak, iż mijający czas skłania do refleksji. Sześć lat po śmierci ojca Eryk Kulm doszedł do momentu, w którym postanowił symbolicznie zamknąć pewien rozdział swojego życia. W rozmowie z "VIVĄ!" wyznał, iż nie chce już być podpisywany jako "Eryk Kulm jr.". Dlaczego zdecydował się na tak istotny krok?