Emil opłacał leczenie żony. Wszyscy myśleli, iż znalazł dodatkową pracę. Tymczasem on miał zupełnie inne zajęcie

newskey24.com 2 tygodni temu

Dziewięć lat po bajecznym ślubie Wiktoria poważnie zachorowała. Teściowa zaopiekowała się nią i jej dziećmi. Mąż kobiety, Emil, znikał od rana do wieczora. Rodzina była przekonana, iż znalazł pracę na pół etatu, aby opłacić leczenie żony.

Emil zaczął przynosić do domu więcej pieniędzy. Oficjalnie więcej pracował, dlaczego tak późno wracał do domu. Prawda była taka, iż spędzał wieczory u swojej kochanki. Dzięki pieniądzom Wiktoria doszła do siebie. Operacyjnie usunięto jej pierś i wstawiono implant. Powoli wracała do zdrowia i normalnego życia.

Następnie przyszedł czas na rehabilitację. Z czasem na tyle jej się polepszyło, iż ponownie zaczęła pracować. To właśnie w pracy dowiedziała się o przygodach Emila. Bez histerii i skandali kobieta złożyła pozew o rozwód. Mąż choćby się nie tłumaczył, nie żądał podziału majątku. Wyprowadził się i zamieszkał z kochanką. Mieszkali zaledwie kilkanaście minut od siebie, więc nic nie stało na przeszkodzie, by mężczyzna odwiedzał swoją byłą żonę i dzieci.

Emil mógł przychodzić do Wiktorii o każdej porze dnia i nocy. Mówił, iż przyszedł zobaczyć się z dziećmi, ale one o jedenastej wieczorem już spały. Mężczyzna najprawdopodobniej po prostu uciekał od kochanki, która, jak plotkują jego siostrzenice, miała załamanie nerwowe.

Jakiś czas później Emil poskarżył się dyrektorowi szkoły, iż dzieci są maltretowane przez matkę. Powiedział, iż dawała im kary, jeżeli coś nie było po jej myśli. Chciał, by straciła do nich prawa rodzicielskie.

Oczywiście kłamał. Wiktoria nigdy nie podniosła ręki na dzieci. W dodatku były one na tyle dorosłe, iż rozumiały, kto ponosił winę za rozwód rodziców. Sprawa w sądzie była kuriozalna. Emil nie miał dowodów na swoje pomówienia, dzieci w obecności psychologa zeznały, iż matka nigdy nie podniosła na nie ręki, ani nie stosowała kar. Nie chciały wybaczyć Emilowi, iż zdradził ich matkę, zwłaszcza w tak trudnym dla niej czasie, a później jeszcze chciał ją pozbawić praw rodzicielskich.

Dzieci przestały spotykać się z ojcem. Wiktoria uwolniła się od męża, a Emil stracił nie tylko żonę, dzieci i dom, ale również kochankę, która znalazła sobie innego adoratora.

Idź do oryginalnego materiału