Elizabeth Berkley pojawiła się ostatnio na specjalnym pokazie filmu Showgirls, na którym obecni byli przedstawiciele społeczności LGBTQ. Aktorka zabrała głos na temat filmu, w którym wcieliła się w Nomi. Showgirls było pierwszym filmem z kategorią NC-17 wprowadzonym do szerszej dystrybucji – w recenzjach został zmiażdżony, ale po latach zyskał kultowy status.
Berkley stwierdziła:
Wesołego Miesiąca Dumy! Uwielbiam was. Chcę uczcić tę niezwykłą, mocną, magiczną, seksowną, wytrwałą społeczność. Dostrzegliście mnie zanim zrobił to ktokolwiek inny. Uwierzyliście w ten film i odnaleźliście siebie w Nomi. Gdybym miała teraz wcielić się w Nomi i przejść przez to, co w 1995 rok, to zrobiłabym to. Minęło 30 lat. To wy uratowaliście ten film, wznieśliście go na wyższy poziom. Sprawiliście, iż jest tym, czym miał być – na zawsze jestem wdzięczna.
Aktorka opowiedziała, dlaczego według niej Showgirls jest popularne wśród osób queer.
Chodzi o zadośćuczynienie i o to, by posiadać swoje prawdy i swoje historie — nie czekać, aż ktoś inny to zaakceptuje, zrozumie, potwierdzi. Chodzi o to, by po prostu być sobą, jak Nomi — osobą odważną i bezkompromisową. Na zawsze będę po waszej stronie, tak jak wy byliście po mojej. Cieszę się, iż ten film przyniósł wam radość. Bardzo wyprzedzał swoje czasy. Jestem wam wdzięczna.
W filmie wystąpili też Kyle MacLachlan, Gina Ravara, Rena Riffel, Glenn Plummer, Robert Davi oraz Patrick Bristow.