El Dursi założyła koszulę i się zaczęło. "Wyglądam jak Buka. Znajdź różnicę"

gazeta.pl 7 godzin temu
Klaudia El Dursi postanowiła pochwalić się nowym zakupem. Choć stylizacja prezentowała się naprawdę elegancko, celebrytka nie była zadowolona. Z przymrużeniem oka porównała się do postaci z książek o Muminkach.
28 lipca Klaudia El Dursi powitała na świecie córkę. Od tego momentu na jej profilu na Instagramie pojawia się mnóstwo postów i relacji z nowej codzienności. "Tak dużo miłości. Przepadłam, oszalałam, zwariowałam, nie ma mnie! Ja wiem, jestem monotematyczna. Mam nadzieję, iż wybaczycie" - pisała niedawno. Ostatnio celebrytka znalazła chwilę wolnego czasu, by pochwalić się swoim obserwatorkom nowym zakupem - bordową, luźną koszulą. Niestety, ta nie do końca przypadła jej do gustu. Padły zaskakujące słowa.


REKLAMA


Zobacz wideo Klaudia El Dursi o narodzinach córki. Jej syn chce wyjechać z Polski


Klaudia El Dursi pozuje przed lustrem. Takiego porównania nikt się nie spodziewał
Celebrytka wskoczyła w bordową koszulę o lekko oversize'owym kroju, zapinaną na guziki i delikatnie taliowaną w okolicy pasa. Do tego dobrała ciemne, proste jeansy, które nadały całości swobodnego, codziennego charakteru. Choć stylizacja wyglądała naprawdę dobrze, to El Dursi nie przypadła do gustu.


"To moje 1937377628 podejście do koszuli. Myślałam, iż może kolor mnie przekona, ale przez cały czas nie. Bardzo podobają mi się kobiety w koszulach, ale ja wyglądam jak Buka" - wypaliła. Na następnym kafelku wkleiła dla porównania stworzenie z książek o Muminkach. "Znajdź różnicę" - zażartowała. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.
Klaudia El Dursi Otwórz galerię


Klaudia El Dursi rodziła w pełnym makijażu. Teraz się tłumaczy
Kilka miesięcy po porodzie była prowadząca "Hotel Paradise" opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z porodówki. El Dursi miała na sobie pełny makijaż, co wyraźnie zaskoczyło część jej obserwatorek. Niedawno celebrytka postanowiła odnieść się do całego zamieszania. "Mój wygląd podczas porodu był głośno komentowany... Nie do końca wiem dlaczego. Kobiety zwykle chodzą w makijażu - a już szczególnie na te ważne momenty w życiu. Make-up sprawia, iż czujemy się lepiej. Jesteśmy bardziej pewne siebie, silniejsze. Tak też chciałam się czuć podczas porodu. Chciałam czuć się dobrze, pewna siebie i silna. Przy porodzie naturalnym wszystkie chwyty dozwolone. Ja postanowiłam dobrze wyglądać i nie rozmazać sobie makijażu przed urodzeniem. Udało się" - tłumaczyła.
Idź do oryginalnego materiału