Podczas uroczystości wręczenia zaświadczenia o wyborze Karola Nawrockiego na prezydenta RP w Zamku Królewskim doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Para prezydencka okazywała sobie czułości, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony ekspertki PR. Dlaczego? Sprawdź.
Karol Nawrocki oficjalnie prezydentem-elektem
W środę w Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się oficjalna uroczystość wręczenia zaświadczenia o wyborze Karola Nawrockiego na urząd prezydenta RP. Dokument został mu przekazany przez przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. Nawrocki, który dotąd pełnił funkcję szefa Instytutu Pamięci Narodowej, przybył na uroczystość w towarzystwie swojej żony, Marty Nawrockiej.
Czytaj także: Nawrocka olśniewa podczas pierwszego uroczystego wyjścia. Kwaśniewska jednak prosi ją o jedno
Czułości pary prezydenckiej podczas uroczystości
Podczas tego ważnego wydarzenia, które miało charakter dyplomatyczny, oficjalny i ceremonialny, doszło do sytuacji, która wzbudziła duże emocje. Karol i Marta Nawroccy w pewnym momencie okazywali sobie czułości – obejmowali się i całowali, co wywołało natychmiastową reakcję opinii publicznej i mediów.
Czytaj także: Żona Radosława Sikorskiego komentuje wybory prezydenckie w Polsce. Tak podsumowała wygraną Karola Nawrockiego
Ekspertka PR ostro krytykuje zachowanie Nawrockich
W rozmowie z portalem Plotek, ekspertka od public relations Marta Rodzik nie szczędziła słów krytyki. Jak podkreśliła, mimo wzniosłości chwili i emocji jej towarzyszących, takie zachowanie nie przystoi na oficjalnych wydarzeniach. – „Przy tak ważnym dyplomatycznym wydarzeniu, mimo emocji — nie przystoi takie zachowanie. Zbyt wylewne czułości względem małżonki są niewłaściwe — lepiej pozostawić takie gesty na bardziej prywatnej sferze” – oceniła szorstko.
Czytaj także: Wspierał ojca w kampanii, sam angażuje się w politykę. Kim jest syn Karola Nawrockiego?
Savoir-vivre kontra protokół dyplomatyczny
Zgoła odmienne stanowisko w tej sprawie zaprezentowała specjalistka od savoir-vivre, Aleksandra Pakuła. Według niej zachowanie pary prezydenckiej było naturalne i nie zasługuje na krytykę. Jak stwierdziła, takie gesty mogą jedynie pomóc Karolowi Nawrockiemu w budowaniu pozytywnego, rodzinnego wizerunku. Wzbudzają one bowiem zaufanie. – „Nie doszukiwałabym się tu niczego złego” – powiedziała Pakuła.
Co dalej? Pałac Prezydencki czeka na nową parę
Kadencja w tej chwili urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy dobiega końca na początku sierpnia. Po jej zakończeniu, Karol Nawrocki wraz z małżonką Martą Nawrocką zamieszkają w Pałacu Prezydenckim na kolejne pięć lat. Choć ich obecność w życiu publicznym dopiero się rozpoczyna, już teraz wzbudzają silne emocje i skrajne opinie ekspertów.
Czytaj także: Jolanta Kwaśniewska nie wytrzymała: „Przepraszam w imieniu wszystkich”
