- Moim zdaniem Polska jest krajem Unii Europejskiej, który jest najgorzej przygotowany na wdrożenie systemu ETS2, mało tego nie robimy praktycznie nic, żeby się do tego systemu przygotować- ocenił w programie "Gość Wydarzeń" Jakub Wiech, redaktor naczelny portalu Energetyka24.
Ekspert ostrzega ws. ETS2. "Polska oberwie najmocniej"

Ministrowie środowiska państw UE zgodzili się w środę na ustanowienie celu klimatycznego na 2040 r. - do tego czasu emisje gazów cieplarnianych dla Unii mają zostać zmniejszone o 90 proc. względem 1990 r. Łącznie za takim celem było 21 państw członkowskich stanowiących 82 proc. ludności UE.
- Moim zdaniem Polska jest krajem Unii Europejskiej, który jest najgorzej przygotowany na wdrożenie systemu ETS2, mało tego nie robimy praktycznie nic, żeby się do tego systemu przygotować - stwierdził w programie "Gość Wydarzeń" Jakub Wiech.
ZOBACZ: Zgoda w sprawie ETS2. UE poparła propozycję Polski
Redaktor naczelny portalu Energetyka24 podkreślił, iż najbardziej zagrożone jest sektor mieszkaniowy. - Tutaj mówimy o termoizolacji, termomodernizacji, wymianie źródeł ciepła, generalnie przestawieniu modelu - wyjaśnił.
Jak zauważył, Polska wciąż zużywa około 90 procent węgla wykorzystywanego w całej UE do zapewnienia ciepła w gospodarstwach domowych. - To sprawia, iż o ile chodzi o ciężary związane z tym, nazwijmy to, podatkiem od emisji, Polska oberwie najmocniej - dodał.
Wejście ETS2 przesunięte o rok. "Duży podarunek polityczny dla rządu"
Ekspert zaznaczył, iż rok 2025 nie przynosi realnych zmian w przygotowaniach do wdrożenia ETS2. - Ten rok jest dużym podarunkiem politycznym dla rządu, który nie musi orientować kampanii na tłumaczenie Polkom i Polakom, dlaczego obrywają tak mocno ETS2. Teoretycznie system ma wejść w życie w 2027 roku, czyli w roku wyborów parlamentarnych - zauważył Wiech.
Wiech skomentował również słowa ministra energetyki, które padły w pierwszej części rozmowy z Piotrem Witwickim. Jak stwierdził Miłosz Motyka, dodatkowy czas ma na celu lepsze przygotowanie się do wejścia w życie systemu.
- Jestem sceptyczny wobec tego typu deklaracji, bo widzę, jak wygląda w tym momencie program, który teoretycznie powinien nas doprowadzać do stanu przygotowania na ET2, czyli program Czyste Powietrze. On jest w tym momencie zarżnięty - stwierdził.
ZOBACZ: "Mówię to wprost i bardzo brutalnie". Minister Motyka o transformacji energetycznej
Jego zdaniem program utracił zaufanie społeczne. - o ile doprowadzamy do sytuacji, w której bez zapowiedzi wstrzymuje się nabór wniosków, a później znów się go uruchamia, to nie dziwmy się, iż liczba nowych zgłoszeń jest najniższa w historii programu. Polacy obawiają się, iż sytuacja się powtórzy, iż ktoś im wstrzyma finansowanie lub nie wypłaci pieniędzy - dodał.
Wiech podkreślił, iż kluczowym celem transformacji energetycznej powinno być uniezależnienie się od paliw kopalnych - zarówno gazu, jak i węgla, który wciąż importujemy, także do celów ciepłowniczych. Jak dodał, ETS2 to nie tylko wyzwanie, ale również szansa dla europejskiej gospodarki. - To program, który pobudza europejską produkcję w zakresie technologii związanych z termomodernizacją czy elektromobilnością - zaznaczył.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni








