Zmęczenie układa się warstwami
Pierwsza to ciężary uginające kark
Kolejna - bolesne mięśnie
Po nich balast łamiący głowę
Kiedy dochodzimy do serca
Robi się duszno
Kołaczą goście do drzwi
Już bezskutecznie
Bo nie ma co włożyć na usta -
Bez uśmiechu nieprzyzwoicie nagie
____________
* Listopad 2019