"Heweliusz": serialowa historia, która porusza
"Heweliusz" to historia zapomniana, mało ludzi, szczególnie młodych, w tej chwili ją kojarzy. Czym jest "Heweliusz"? To przede wszystkim bardzo przejmująca opowieść, w bardzo ciekawym momencie historii Polski" - mówił Interii Jan Holoubek. To historia tragedii na morzu, rodzin ofiar, ale także rozgrywający się na lądzie dramat sądowy i opowieść o losach kobiet, które musiały poradzić sobie z ogromną stratą i jednocześnie walczyć o dobre imię swoich bliskich.
Katastrofa promu Jan Heweliusz była największą katastrofą w historii polskiej żeglugi cywilnej. Do tragedii doszło w godzinach porannych 14 stycznia 1993 roku; zginęło w niej 55 osób, uratowało się tylko dziewięć. Reklama
"Nasze postaci charakteryzuje siła - walczą o rodzinę, dobre imię, sprawiedliwość. Jesteśmy wojowniczkami" - mówiła w rozmowie z Interią o postaciach kobiecych Michalina Łabacz.
Nowa produkcja Netfliksa gwałtownie zyskała uznanie wśród polskiej publiczności. Dobre recenzje zebrała również wśród zagranicznych krytyków. Zaledwie kilka dni po premierze reżyser serialu, Jan Holoubek, zamieścił na Instagramie post, w którym poinformował, iż serial świetnie radzi sobie w międzynarodowym rankingu najchętniej oglądanych produkcji nieanglojęzycznych Netfliksa.
"Jesteśmy nr. 4 na świecie wśród nieanglojęzycznych seriali na #netflix" - napisał.
Serial przez cały czas znajduje się w rankingu najchętniej oglądanych produkcji w Polsce, wciąż się o nim dyskutuje.
"Efekt Heweliusza: jak Polki i Polacy odebrali serial Netflixa?"
Agencja K+ Research postanowiła zbadać, jaki wpływ "Heweliusz" miał na opinię publiczną, co najbardziej zaintrygowało odbiorców w produkcji i jak wpłynął np. na zainteresowanie najnowszą historią Polski.
Jak czytamy w raporcie "Efekt Heweliusza: jak Polki i Polacy odebrali serial Netflixa?" (badanie CAWI w którym wzięło udział ponad 1000 pełnoletnich polskich widzów) miniserial osiągnął status tzw. produkcji "obowiązkowej" - obejrzało go już wiele osób, a te, które jeszcze nie miały okazji, czekają na moment, aż go "nadrobią".
Do obejrzenia "Heweliusza" zachęciła ankietowanych tematyka serialu (43%), zainteresowanie najnowszą historią Polski (32%) czy rozmowy ze znajomymi (30%). Niemały wpływ miały również materiały promocyjne.
Serial wywołuje silne emocje. Widzowie są zaciekawieni przedstawioną w serialu historią (57%) oraz poruszenie wydarzeniami i losami bohaterów (45%). Większość z badanych (81%) uważa, iż "Heweliusz" jest dziełem ważnym dla polskiej kultury i wpływa na "zainteresowanie polską historią najnowszą i buduje przekonanie, iż polskie produkcje filmowe i serialowe mogą być jakościowe, ambitne i rzetelne".
O "Heweliuszu" wiele się dyskutuje - 9 na 10 uczestników badania stwierdziło, iż z chęcią rozmawiało po seansie miniserialu z rodziną (63%), znajomymi (53%) i koleżankami oraz kolegami z pracy (29%).
Zobacz też: Starcie o historię i honor. "Przegrywają malutcy, ale warto walczyć"
"Heweliusz": potrzeba zachowania pamięci
Badani docenili nie tylko wpływ "Heweliusza" na kulturę oraz jego znaczenie w rozmowach o najnowszej historii czy potrzebie zachowania pamięci, ale także wysoką jakość produkcji (aż 86% osób wskazało, iż jakość miniserialu jest większa od innych polskich seriali).
Uznanie widzów zyskała przede wszystkim gra aktorska (wskazało na nią ponad połowa ankietowanych - 54%), scenografia i realizm lat 90. (47%). Wiele osób wskazało również na scenariusz oraz reżyserię, efekty specjalne.
"Heweliusz" zadebiutował w Netfliksie 5 listopada. W obsadzie znaleźli się m.in. Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Michalina Łabacz, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Justyna Wasilewska, Andrzej Konopka, Jacek Koma. Nie sposób nie wspomnieć również o Magdalenie Zawadzkiej, Jacku Belerze, Dariuszu Chojnackim, Annie Dereszowskiej, Łukaszu Lewandowskim, Michale Pawliku, Piotrze Roguckim, Mirosławie Zbrojewiczu.
Zobacz też: Dramat na morzu, dramat na lądzie. Nakręcili wybitną polską produkcję Netfliksa

















