Edyta Górniak na konferencji zapowiadającej Polsat SuperHit Festiwal 2023 spotkała Dodę, z którą od lat nie łączą ja zbyt serdeczne relacje. Wiele osób zauważyło, iż Górniak podczas powitania zignorowała Dodę. Jak Edyta wytłumaczyła swoje zachowanie?
Nieprzyjemna atmosfera między Edytą Górniak i Dodą trwa od 20 lat i nie wygląda na to, żeby miało się w relacjach wokalistek coś poprawić. Obie artystki wystąpią na Polsat SuperHit Festiwal 2023, a w środę 17 maja pojawiły się na konferencji prasowej festiwalu.
Wszyscy zgromadzeni byli świadkami dość nieprzyjemnej sytuacji – Edyta Górniak pominęła Dodę podczas powitania. Nasza reporterka zapytała o to zdarzenie. Okazuje się, iż sprawa jest banalna i nie ma nic wspólnego z antagonizmem pań. Co powiedziała Edyta Górniak?
Dlaczego Edyta Górniak nie przywitała się z Dodą na konferencji?
Nasza reporterka w ostatniej chwili złapała Edytę Górniak, która udzieliła już wcześniej kilku wywiadów i nie omieszkała zapytać o sytuację z Dodą, która już zdążyła wrzucić odpowiedni komentarz na swojego TikToka. Na początku wokalistka była nieco zdziwiona, Karolina Motylewska wyjaśniła, iż chodzi o to, iż nie podała Rabczewskiej ręki.
No chyba naprawdę już mnie nic nie zdziwi. […] Weszłam spóźniona. Konferencja się już rozpoczęła, więc Krzysztof Ibisz pociągnął mnie za rękę, szybko, szybko. choćby nie wiedziałam, po której stronie są dziennikarze, a po której są artyści, goście. Ukłoniłam się ogólnie wszystkim. Jak zobaczyła, iż mam usiąść po stronie, gdzie siedzi pan Miszczak, pani Rodowicz i pani Nina Terentiew, to uważałam, iż jako najstarsze osoby muszę się z nimi przywitać, tak mnie uczyła babcia. Ogólnie przywitałam się ze wszystkimi.
Dodała, iż nie chce podkreślać wieku, ale uważa, iż przywitanie się z najstarszymi uczestnikami konferencji uważała za priorytetowe.
Ona (Doda, red.) siedziała pomiędzy (Terentiew i Miszczakiem, red), więc może poczuła się pominięta. Ale ja powiedziałam cześć, więc… No bo tak musiałabym wszystkim innym (podać rękę, red)… Trzydziestu innych siedzących tu wykonawców chyba się nie obraziło? Dlaczego ona poczuła się obrażona, iż podałam rękę tylko tym najstarszym osobom, tutaj było ponad sto osób, nie?
Dalej Edyta wyznała, iż byłą nieco zaskoczona reakcją Dody, bo myślała, iż będą mogły porozmawiać.
[…] Myśmy choćby nigdy nie zamieniły słowa, tylko przez media. […] Tak na nią zerkałam. Ładna dziewczyna, dawno nie widziałam jej tak z bliska.
Górniak miała nadzieję choćby na wspólne zdjęcie:
[…] Zamkniemy wszystkim buzie, wszyscy się ucieszą, będą mieli super zdjęcia. I ona nagle wypaliła jakąś złośliwość. I przypomniałam sobie, no tak… Czas płynie, niby jesteśmy dojrzalsi, niby coraz więcej rozumiemy, ale są takie charaktery, które wolą być w konflikcie.
Czy jest szansa na zgodę między Edytą Górniak i Dodą?
Nasza reporterka zapytała też, czy jest szansa na zgodę między paniami. Edyta Górniak stwierdziła, iż już kilak razy wyciągała rękę do Dody:
Ona to wyśmiała publicznie, bo choćby jak się rozwodziła, wsparłam ja jako kobieta i jako osoba, która też się rozwodziła, a ona to wyśmiała, dała tam na Facebooku, fani mi pokazali: Zobacz Edi, podałaś rękę, zobacz, jak sobie zakpiła z ciebie. Myślę, iż ona woli być w konflikcie, niż żyć, no nie powiem w przyjaźni, ale w normalności. Lubi kłuć, taką ma naturę. […] Tyle w temacie. Dzisiaj pokazała po raz kolejny, iż jest nieżyczliwa mojej osobie.
Edyta też nie może zrozumieć, dlaczego Doda nie chce pozwolić na normalne relacje między nimi.
[…] Nie wiem, skąd w tej dziewczynie taki dyskomfort. Czy ja mam coś, czego ona nie ma, iż się tak denerwuje? Fajna dziewczyna, zdolna, śliczna, pracowita, nie wiem, no naprawdę, szkoda mi jej. Mi to naprawdę nic nie robi, a jej to gdzieś dziurę w brzuchu robi. Po co? Szkoda, naprawdę. Tak wybrała, odwróciła uwagę na siebie, iż jest ofiarą.
Co jeszcze powiedziała diwa? Cała rozmowa poniżej.