Edyta Górniak udzieliła wywiadu Jastrząb Post. Opowiedziała o nowym teledysku syna. Odniosła się też do jego ślubnych planów. Była zaskoczona wyznaniem Allana?
Edyta Górniak karierę w show-biznesie robi od kilku dekad. Jest autorką największego sukcesu Polski na Eurowizji. Zajęła drugie miejsce, co wydarzyło się w 1994 roku i od tamtej pory nikt choćby nie zbliżył się do tego wyniku.
Wokalistka cały czas jest obecna na muzycznej scenie, a od kilkunastu lat łączy absorbującą pracę z wychowaniem syna. Allan jest jej jedynym dzieckiem i owocem małżeństwa z Dariuszem Krupą. Para rozstała się w zgodzie, ale przykrym wypadku, który spowodował mężczyzna, nastolatek całkowicie się od niego odciął. Cały ciężar wychowania spoczął na Edycie, a poradziła z tym sobie doskonale.
Z Allanem łączy ją bardzo silna więź i stara się być dla syna wielkim wsparciem. Wiadomo, iż jedynak poszedł w jej ślady i swoją przyszłość chce związać z muzyką. Ma już na swoim koncie pierwsze teledyski. Z okazji 19. urodzin do sieci trafił nowy klip syna Edyty. Tworzy on pod pseudonimem Enso. 28 marca wielką premierę miał jego utwór DAIQUIRI, który możecie zobaczyć poniżej.
Edyta Górniak o karierze syna
Edyta Górniak udzieliła wywiadu Jastrząb Post. W rozmowie z naszą reporterką opowiedziała, o swoich obawach związanych z życiem syna w show-biznesie. Czego najbardziej się boi.
Co do jakości, produkcji, zupełnie się nie obawiam, bo widzę, iż on to naprawdę czuje, wie co robi, świetnie pisze teksty. To, o co się obawiam, to np. jak poradzi sobie z wywiadem, bo jednak się tego uczy. To nie pozostało u niego takie naturalne. Mimo, iż stara się to traktować naturalnie, to nie jest to jeszcze dla niego naturalne. Tego się obawiam. I tego, czy będzie cierpliwy. Wolałabym, aby jego droga artystyczna rozwijała się powoli, niż gwałtownie. To ma większą szansę stabilizacji, niż takie fajerwerki, które potem bardzo gwałtownie gasną. Wiele razy rozmawiałam z różnymi producentami na świecie, jak nagrywałam swoją pierwszą płytę światową i mówiłam- jak to się dzieje, iż czasami ktoś ma tak numer 1. A oni mówili mi, abym nigdy nie chciała numeru 1. Jak zrobisz numer 1 tak szybko, to nie pokonasz samej siebie i masz tylko tendencję spadkową. Lepiej widzieć, jak utwór rośnie w sercach ludzi, niż od razu mieć taki hit. Ja to pamiętam i dlatego tak myślę o Allanie. Niech on to sobie powolutku drąży, to ustabilizuje jego poczucie, iż musi pracować na to, żeby mieć zaufanie ludzi.
Edyta wyznała również, iż nazwisko sławnej mamy nie ułatwia mu zadania, a wręcz przeciwnie, może spotkać się z brakiem wsparcia.
Ma trudne zadanie, bo jest moim dzieckiem i nie każdy da mu takie otwarte serce, choćby jak uzna jego talent, to pomyśli- no dobrze, ale to jest jej syn, to dlaczego mamy go wspierać. Nie widziałam jeszcze wideoklipu, bo wczoraj byliśmy cały dzień na próbach, a wczoraj była premiera, jedynie zafundowałam mu w prezencie ten prezent urodzinowy. Wiem, iż jest szczęśliwy i na razie nic więcej nie widziałam. Musze zobaczyć po dzisiejszej gali.
Wokalistka odniosła się także do ostatniego wywiadu, którego udzielił nam jej syn. Allan wspomniał wówczas, iż chce wziąć ze swoją dziewczyną ślub na dachu wieżowca w Dubaju. Czy Edyta była zaskoczona wypowiedzią 19-latka?
No ja myślę. Zaskoczyła mnie ta jego wypowiedź. Ale ja mam nadzieję, iż on trochę mówi żartem, bo nie ma raczej szans, iż nagle zarobi tyle pieniędzy, iż pojedzie do tego Dubaju i coś wymyśli. Ale oni są tak romantyczni ze sobą. Przyjechałam, zrobiliśmy przyjęcie urodzinowe, byłam pewna, iż będę tam godzinę, półtorej. A byłam z nimi do 5 rano. Dlatego, iż przez to, iż był to klub, urodziny, muzyka, to oni byli troszeczkę inni niż wtedy, gdy jesteśmy razem na obiedzie. Ja dopiero mogłam się przyjrzeć tej czułości i zobaczyć, jaki oni mają fajny przelot, fajnie się uzupełniają. Mimo, iż w klubie było strasznie głośno, to chciałam na to patrzeć, delektować się jako mama. Widzieć go szczęśliwym, nie samotnym i ją też, więc to było super.
Czy pamięta swoje pierwsze spotkanie z dziewczyną Allana?
Taka skrępowana. Ona jest taka skrępowana, poza tym, ma taką naturę bardzo skromnej, normalnej osoby. Myślę, iż za to Allan też ją ceni. Piękna dziewczyna, ale taka bardzo normalna. Wręcz jest onieśmielona tym, iż jestem jego mamą, a nie podkręcona.
Co wy na to?