"Sanatorium miłości" 7. Śmiałe sceny już w drugim odcinku
W "Sanatorium miłości" z sezonu na sezon uczestnicy są coraz bardziej otwarci i energiczni. Tym razem wśród bohaterów randkowego show, którego gospodynią jest Marta Manowska, znaleźli się wyjątkowo odważni i bezpośredni uczestnicy. Elżbieta z Goleniowa, która otrzymała przywilej pierwszej randki, zaprosiła na nią Bogdana z Australii. Para tak dobrze się bawiła, iż ich spotkanie na żaglówce zakończyło się romantyczną sceną z Titanica. Zdzisław z Gryfina i Stanisław z Mysłowic już zaczęli dość mocno rywalizować o Urszulę z Poznania. A to nie koniec śmiałych deklaracji, jakie widzowie zobaczyli w drugim odcinku programu. Reklama
"Sanatorium miłości" 7. Drugi odcinek, a już mowa o ślubie
Anna Wojnarowska z Lubska do tego stopnia ośmieliła Edmunda z Żagania, iż ten już po szybkiej randce zapewnił, iż będzie jego.
"Tę kobietę kocham, zapraszam Was na wesele" - oznajmił Edmund po tym, jak udało mu się skraść buziaka.
"Żeby się oświadczyć kobiecie, wystarczy mi tylko jeden dzień. choćby godzina" - tłumaczył widocznie oczarowany uczestnik. A co na to jego wybranka?
"Oświadczyny jeszcze nie przyjęte - sytuacja musi być rozwojowa, musi trochę ''pochodzić'', ja nie jestem pierwsza lepsza" - podsumowała Anna.
Edmunda starał się hamować jego sąsiad z pokoju Zdzisław.
"Ja sobie nie wyobrażam, iż znamy się dwie godziny i klęczę przed dziewczyną. Ty jesteś impulsywny, ale w stosunku do kobiet za gwałtownie działasz. Daj jakiś sygnał, ale nie tak gwałtownie (...) po tej sytuacji część osób od razu w tym momencie zaczęła patrzeć na Ciebie z dystansem" - tłumaczył Zdzisław.
"Sanatorium miłości" 7. Anna zaprosiła Edmunda na randkę
Jednak takie błyskawiczne okazywanie uczuć opłaciło się Edmundowi. Kiedy drużyna Ani wygrała konkurs żeglarski, ona dostałą przywilej zaproszenia na randkę jednego z kuracjuszy. Oczywiście, iż wybrała Edmunda, który okazał się jedną z osób, które zapewniły zwycięstwo Ani i jej grupie.
"Edi tak się sprawdził, iż nie mogłabym inaczej wybrać" - powiedziała energiczna Ania.
Zastrzegła jednak, ze ona tak gwałtownie nie bezie deklarować uczuć.
"Wybrałam go pierwszego - czy mi się podoba? Może to jeszcze zostawię w tajemnicy" - mówiła.
Szczęśliwy z powodu otrzymania zaproszenia Edmund od razu powiedział, iż z randki wrócą nad ranem...
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Kogo powinna wybrać Anna z "Sanatorium miłości"?
Tego w "Sanatorium" jeszcze nie było i to po pierwszym odcinku. Ania przekazała w sieci
Anna z "Sanatorium miłości" wyjawiła ws. emerytury. Padła konkretna kwota [POMPONIK EXCLUSIVE]
Gosia z "Sanatorium" o wadach Włochów. To dlatego chce rodaka [POMPONIK EXCLUSIVE]
W "Sanatorium miłości" już się kłócą. Gorąco u uczestniczek