Dzwonek alarmowy dla PiS? "Musiałoby dojść do katastrofy"
Zdjęcie: Jarosław Kaczyński
Pamiętajmy o jednym czynniku: demografii. Już w 2019 roku można było stawiać prognozę, iż to ostatnie wybory, gdy PiS w tej formule może przy dużej frekwencji liczyć na wynik umożliwiający samodzielne rządy — mówi prof. Rafał Chwedoruk, politolog z UW.







