"Dziwaczne zwyczaje". Ludzie nie mają litości dla Kate i Williama. Chodzi o to, co robią z dziećmi przed snem

gazeta.pl 6 dni temu
Zdjęcie: Fot. @The Telegraph/ YT/screenshot


Książę William od samego początku dbał o to, aby jego dzieci miały swoją wieczorną i poranną rutynę. Kiedy książę George miał kłopoty z zasypianiem, jego ojciec wymyślił sprytny patent na poradzenie sobie z tym problemem. Jak się później okazało, sposób działał równie skutecznie na księżniczkę Charlotte i księcia Louisa.
Księżna Kate zaskoczyła ostatnio fanów brytyjskiej rodziny królewskiej informacjami na temat swojego stanu zdrowia. 9 września na Instagramie pojawiło się oświadczenie, w którym żona księcia Williama poinformowała, iż zakończyła chemioterapię. Do wyznania dołączono film, na którym pokazano prywatne kadry z życia księżnej Kate i księcia Williama. Widać, jak para spaceruje razem z dziećmi po plaży i wszyscy cieszą się swoim towarzystwem. W trudnych chwilach mierzenia się z chorobą księżna Walii mogła liczyć na wsparcie najbliższych. W tym czasie sporą część rodzicielskich obowiązków przejął książę William, który świetnie sprawdza się w roli ojca. Syn króla Karola III do perfekcji opanował m.in. usypianie dzieci. Ma na to sprawdzony sposób.


REKLAMA


Zobacz wideo Brytyjska rodzina królewska na małym i dużym ekranie. Dlaczego przyciąga aż taką uwagę?


Tak książę William usypiał swoje dzieci. Patent sprawdził się przy całej trójce
Usypianie małych dzieci wieczorami to wyzwanie dla wszystkich rodzica. Czasem trwa godzinami i wydaje się misją, która nie ma szans na powodzenie. Książę William opanował jednak pewną technikę, która pomaga mu gwałtownie uporać się z problemem. Jak informuje brytyjski "The Sun", ten prosty patent zastosował po raz pierwszy, kiedy na świecie pojawił się książę George. Gdy niemowlak nie mógł zasnąć, książę Walii uchylał drzwi do łazienki mieszczącej się koło sypialni i nie dokręcał do końca kranu, sprawiając, iż dźwięk upadających na umywalkę kropelek wody roznosił się po pomieszczeniu. W efekcie dziecko "odpływało", wsłuchują się w kapanie. Patent Williama sprawdził się także w przypadku problemów z zasypianiem jego młodszych dzieci. Robił to zarówno wtedy, kiedy na świecie pojawiła się księżniczka Charlotte, jak i po narodzinach najmłodszego członka rodziny - księcia Louisa. Kiedy te wieści po raz pierwszy pojawiły się w sieci, posypało się sporo krytycznych opinii.


Dziwne zwyczaje


- stwierdziła jedna z internautek. Podobnych komentarzy było więcej, z pewnością ten pomysł mógłby nie spodobać się także ekologom. Książę Walii ma jednak również inne sposoby na usypianie dzieci. Podczas jednego ze spotkań w Pałacu Buckingham zdradził, iż regularnie czyta swoim pociechom do snu. Jedną z autorek, która wyjątkowo przypadła do gustu całej trójce, jest Julia Donaldson. Ulubiona książka dzieci to "Room on The Broom", wydana w Polsce jako "Miejsce na miotle".


Czytamy to moim dzieciom non stop


- podkreślił książę William.


Książę William zdradził, jak wyglądają poranki w jego domu. Zaczęło się od zaciekłych sporów
Książę William dba nie tylko o wieczorną rutynę maluchów. Równie istotne w jego domu są wspólne poranki. W trakcie jednego ze świątecznych wydań programu "Apple Fitness+'s Time to Walk" sukcesor tronu zdradził, iż codziennie odbywa się walka najstarszego rodzeństwa o piosenkę, która rozpocznie rodzinny poranek. Syn króla Karola III wyjawił, iż spory na tym tle były już tak zaognione, iż musiał wyznaczyć sztywne zasady. Każdego dnia jedno z trójki rodzeństwa wybiera swoją piosenkę, więc zarówno książę George, jak i księżniczka Charlotte mogą odtwarzać swoje ulubione utwory. Jedną z takich piosenek była "Waka waka" w wykonaniu Shakiry. "W trakcie tego utworu jest dużo ruszania biodrami. Dzieci się także przebierają. Szczególnie Charlotte, która biega po kuchni w swoim stroju do baletu. Razem z Louisem, który stara się ją naśladować, szaleją do utraty tchu. To naprawdę szczęśliwy moment, kiedy dzieci się wygłupiają, śpiewają i tańczą" - wyznał książę William.
Idź do oryginalnego materiału