Duchowny przerwał nagle nabożeństwo. Z jego ust padły te słowa do matki i jej dzieci. Parafianie nie kryją oburzenia

zycie.news 4 godzin temu
Zdjęcie: Kapłan/YouTube @ Katolickie Stowarzyszenie Ewangelizacyjne Posłanie


Jak informuje portal "Goniec", do oburzających scen doszło w minioną niedzielę podczas mszy świętej w parafii Chrystusa Króla w Bolesławcu. W trakcie homilii duchowny nagle zwrócił się do jednej z matek obecnych na nabożeństwie. "To jest tak straszne i oburzające, iż brakuje słów" - relacjonowała jedna z parafianek w rozmowie z lokalnymi mediami.

Ksiądz przerwał nagle kazanie

Pani Magdalena skontaktowała się z serwisem Bolec.Info i opowiedziała o tym, co wydarzyło się w trakcie niedzielnej mszy w kościele Chrystusa Króla w Bolesławcu. Z jej relacji wynika, iż w świątynie pojawiła się matka z dwoma synami. Jeden z chłopców był w wózku. W trakcie kazania maluszek zaczął się wiercić, dlatego brat postanowił go przewieźć wokół ławek, żeby nieco go uspokoić.

"Ludzie skupili się na chłopcach, bo to był ładny widok. Chłopcy byli cicho, ale było coś uroczego w tym, iż starszy brat zajął się młodszym" - relacjonowała kobieta. Zdecydowanie mniej zachwycony tą sceną był ksiądz, który postanowił zwrócić się do matki chłopców, przerywając wygłaszaną homilię.

Duchowny stwierdził, iż jeżeli chłopcy są sobie pojeździć wózkiem, niech wyjdą przed kościół i okrążają ją sobie do woli. Z relacji parafianki wynika, iż większość osób obecnych w świątyni była zniesmaczona tym, co powiedział duchowny. Matka chłopców wyszła razem z nimi na zewnątrz i dopiero jak to zrobiła, duchowny wrócił do wygłaszania kazania.

Parafianka nie kryła oburzenia zachowaniem księdza

Parafianka, która relacjonowała przebieg mszy, nie kryje oburzenia zachowaniem księdza. Stwierdziła, iż duchowny po prostu wyrzucił matkę i jej dzieci z kościoła, a przecież to miejsce, w którym powinno być miejsce dla wszystkich.

"Chłopcy nie hałasowali, a ten starszy po prostu zajął się bratem. Jestem oburzona zachowaniem księdza" -powiedziała w rozmowie z serwisem "Bolec.Info".

Lokalni dziennikarze zwrócili się do proboszcza parafii z prośbą o komentarz, ten jednak nie zdecydował się jej udzielić.

Co sądzicie o całej sytuacji?

Idź do oryginalnego materiału