Duch Ozzy’ego nad Śląskiem: Mastodon, Ministry i inni w MCK [GALERIA]

terazmuzyka.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. Robert Filipowski


W katowickim MCK odbył się festiwal Silesian Noise, na którym wystąpiły takie zespoły, jak Mastodon czy Ministry.

5 sierpnia, w samym środku wakacji, fani metalu tłumnie przybyli do Katowic na festiwal Silesian Noise. Koncerty odbywały się naprzemiennie na dwóch scenach.

Na początek jedyny przedstawiciel polskiej sceny metalowej, Owls Woods Graves, dynamicznie wprowadził w klimat wieczoru, w którym nie brakowało ani mrocznego, ciężkiego grania, ani rock’n’rollowego drygu. Zaraz po nich na dużej scenie rozstawił się Between The Buried And Me – najbardziej progresywny przedstawiciel wieczoru, ale potrafiący wplatać w swoje kompozycje klasyczne, rockowe rytmy. Kylesa zaczęła od intra z kaszlem Tony’ego Iommiego ze Sweet Leaf – to jeden z wielu tego wieczoru akcentów nawiązujących do Black Sabbath i Ozzy’ego Osbourne’a. Jego duch unosił się nie tylko podczas koncertu Kylesa, którzy lubią inspirować się wczesnym Black Sabbath.

Ministry zaczął swój koncert od komunikatu, iż żaden z członków zespołu nie głosował na (po drodze kilka obelg) Donalda Trumpa. A sam koncert miazga! Al Jourgensen w płaszczu i szpiczastym kapeluszu wyglądał niczym postać z filmu Alejandro Jodorowsky’ego. Potężne, mechaniczne dźwięki takich utworów, jak The Missing czy Goddamn White Trash wprawiały MCK w wibracje. Nie zabrakło szalonego Jesus Built My Hotrod ani So What na zakończenie.

Obituary zaprezentowało typowy dla siebie death metal, ale z mocno rock’n’rollowym zacięciem. Wokalista John Tardy z opadającą na twarz kaskadą włosów żywiołowo wykrzykiwał takie numery, jak Infected czy Slowly We Rot. Fani gorliwie dokrzykiwali resztę.

Nadejście Mastodona zwiastował natomiast Crazy Train Ozzy’ego Osbourne’a. Zespół przyjechał do Polski po raz pierwszy od rozstania z Brentem Hindsem. Siłą rzeczy więc repertuar skupiał się na utworach śpiewanych głównie przez Troya Sandersa i Branna Dailora. Ale to i tak solidna porcja materiału z takimi numerami, jak The Motherload czy Black Tongue. Nowy gitarzysta, Nick Johnston, jeszcze nie wiadomo, czy zostanie w Mastodonie na stałe, ale przynajmniej wizualnie wpasowywał się w zespół. Troy Sanders zapowiedział, iż po zakończeniu tej trasy grupa wraca do domu nagrać nowy album, który ma się ukazać w przyszłym roku. A na koniec pojawiło się jeszcze zdjęcie Ozzy’ego, a Mastodon wykonał Supernaut, który grał w Birmingham na ostatnim koncercie Black Sabbath.

Poniżej galeria z koncertu.

Obituary

Ministry

fot. Robert Filipowski

Mastodon

fot. Robert Filipowski
Idź do oryginalnego materiału