Marina i Wojciech Szczęśni po tym jak nasz bramkarz postanowił jednak wrócić ze sportowej emerytury i zagrać w barwach FC Barcelony, przenieśli się do Hiszpanii. Para wraz z dwójką swoich pociech zamieszkała w Castelldefels, luksusowej miejscowości tuż pod stolicą Katalonii.
Szczęśni wychowują dwójkę dzieci, syna Liama i urodzoną w lipcu ubiegłego roku córeczkę Noelię. Ich oczkiem w głowie jest także pies rasy Pudel Toy o imieniu Nela. Reklama
Dramatyczne chwile w domu Szczęsnych. Marina prosiła o pomoc
W poniedziałek rodzina Szczęsnych przeżyła prawdziwy dramat. Bowiem ich ukochany pupil zaginął. Lokalny profil "Noticias de Castelldefels" na Instagramie opublikował ogłoszenie, w którym poproszono o pomoc w odnalezieniu psa należącego do rodziny bramkarza Barcelony.
"Pies Wojciecha Szczęsnego zaginął na plaży w Castelldefels. Nasz mieszkaniec i bramkarz Barcelony, Wojciech Szczęsny, prosi o pomoc w odnalezieniu swojego psa. Zgubił się dziś po południu około godziny 19:00 na Plaza de las Palmeras. Ma na imię Nala i nosi czarną obrożę ze swoim imieniem. Ma chipa. jeżeli ktoś może udzielić jakichkolwiek informacji na temat miejsca pobytu psa, prosimy o kontakt" - napisano.
Pod postem pilny apel zamieściła także Marina Szczęsna.
"Proszę o pomoc, to mój pies. Bardzo się boi, nie podchodzi do ludzi, nikomu nie ufa, drży ze strachu" – napisała w komentarzu zrozpaczona celebrytka.
"Proszę o pomoc, to moje dziecko!" – dodała w kolejnym.
Wszystko wskazuje na to, iż historia ma szczęśliwy finał. We wtorek wczesnym rankiem na tym samym profilu pojawił się post informujący o odnalezieniu Neli.
"Nela jest już w domu. Bardzo dziękujemy wszystkim za współpracę" - czytamy.
Szczęśni z pewnością odetchnęli z ulgą.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Marina pokazała, jak wspiera Szczęsnego. Nerwowo na meczu Barcelony
Afera z Lewandowskim. Takiego zachowania nikt się po nim nie spodziewał