Dramat w domu gwiazd "Sanatorium miłości". Gerard przeszedł poważny zabieg

swiatseriali.interia.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Iwona i Gerard, znani z programu "Sanatorium miłości", przeżywają trudne chwile. U mężczyzny zdiagnozowano złośliwy nowotwór. W rozmowie z "Pytaniem na śniadanie" para opowiedziała o walce z chorobą, emocjach i nadziei na powrót do zdrowia.


Miłość mimo burz. Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" dzielą się trudnymi wieściami


Znani z programu "Sanatorium miłości" Iwona i Gerard po raz kolejny udowadniają, iż łączy ich wyjątkowa więź. Małżeństwo, które poznało się na planie telewizyjnego show i przeszło razem długą drogę, otworzyło drzwi swojego domu dla widzów "Pytania na śniadanie". W rozmowie z Grzegorzem Dobkiem nie tylko pokazali swój dom i ogród tętniący zielenią, ale też zdecydowali się na szczere wyznanie dotyczące zdrowia Gerarda.


Podczas wizyty telewizyjnej ekipy para zdradziła, iż Gerard walczy z poważną chorobą. Zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy płuc, który wymagał trudnego, kilkugodzinnego zabiegu chirurgicznego. Choć operacja należała do wymagających, dziś seniorzy z nadzieją patrzą w przyszłość i podkreślają, jak ważna była wzajemna obecność i wsparcie w tym czasie.Reklama


.


"To było jak grom z jasnego nieba". Gerard nie owija w bawełnę


Iwona nie kryła wzruszenia, wspominając moment, w którym poznała diagnozę męża. Wynik badań spadł na nich nagle, całkowicie zmieniając codzienność.
"W pewnych momentach mnie zatykało. Okazało się, iż to rak złośliwy. To był najgorszy moment w trakcie tego leczenia" - wyznali.
"To było jak grom z jasnego nieba" - powiedziała Iwona.
Gerard przeszedł skomplikowaną operację, która trwała ponad trzy godziny i wymagała dużego wysiłku ze strony lekarzy. Na szczęście zabieg zakończył się pomyślnie, a mężczyzna stopniowo wraca do formy. O całym przebiegu leczenia opowiedział wraz z żoną w rozmowie z dziennikarzem "Pytania na śniadanie".
Historia Iwony i Gerarda pokazuje, iż choćby w trudnych chwilach można odnaleźć spokój, jeżeli idzie się przez życie ramię w ramię z kimś, kto kocha bezwarunkowo. Para nie ukrywa, iż czeka ich jeszcze wiele wyzwań, ale z optymizmem patrzą przed siebie. Ich opowieść, choć pełna emocji, inspiruje i daje nadzieję - zarówno tym, którzy walczą z chorobą, jak i tym, którzy wciąż szukają prawdziwego uczucia. Bo jak mówią, miłość zrodzona z telewizyjnego show może przetrwać niejedną próbę.
ZOBACZ TEŻ:
Gwiazda serialu "Gliniarze" przerwała milczenie. Tak mówi o poprawianiu urody
Idź do oryginalnego materiału