Dowództwo Operacyjne uspokaja – sytuacja wróciła do normy

tygodnikprogram.com 3 godzin temu

Rzecznik MSWiA Karolina Gałecka

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, iż sytuacja w polskiej przestrzeni powietrznej wróciła do normy po nocnym ataku Rosji na Ukrainę. „Sytuacja bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej została ustabilizowana” – przekazano w komunikacie.

W nocy z wtorku na środę polskie wojsko odnotowało wielokrotne naruszenia granic przez rosyjskie drony. Premier Donald Tusk mówił w Sejmie, iż chodzi o co najmniej 19 bezzałogowców, z których trzy zostały zestrzelone.

Rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka poinformowała, iż odnaleziono już siedem dronów oraz szczątki pocisku niewiadomego pochodzenia, głównie na Lubelszczyźnie.

– To nie jest lista zamknięta. Spodziewamy się kolejnych zgłoszeń – zaznaczyła.

W południe wojsko ogłosiło, iż zagrożenie zostało wyeliminowane, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności. „Wojsko Polskie monitoruje sytuację na Ukrainie i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej” – dodano.

Niefortunna wypowiedź Gałeckiej

Rzeczniczka MSWiA wywołała zdumienie dziennikarzy swoją wypowiedzią na konferencji prasowej. Jeden z dziennikarzy zapytał ją o opóźnione alerty RCB. Odpowiedź wywołała lawinę komentarzy.

– Pierwszy alert RCB pojawił się przed godziną 7.00. Ostatni dron został zneutralizowany o 6.30. Alerty powinny ostrzegać. RCB tłumaczy, iż wojsko zdecydowało, iż będzie podawać informacje do mediów. Pani mówi, iż alerty nie trafiły do odbiorców by nie siać paniki. Jednak od godzin nocnych, na mediach spoczęło informowanie o tym, co dzieje się w polskiej przestrzeni powietrznej. RCB sprawia wrażenie, jakby obudziło się dopiero o 7.00. Dlaczego? – zauważył.

Odpowiedź rzecznik MSWiA była zaskakująca.

– Zawsze komunikat RCB jest w takim przypadku wydawany, gdyby było zagrożenie życia i zdrowia. Proszę sobie wyobrazić, iż wysyłamy komunikaty do mieszkańców o godz. 2 czy 3 w nocy. Czy pan się zastanowił, jaka mogłaby być reakcja połowy społeczeństwa? Gdzie nie było konieczności ucieczki, ewakuacji, wychodzenia z domu. Myślę, iż taki komunikat u części obywateli Polski spowodowałby kompletną panikę i reakcje na wyrost, pod wpływem emocji – argumentowała Karolina Gałecka.

Ja, szczerze mówiąc, gdybym dostała taką komunikację, to pomyślałabym sobie, iż muszę pakować dzieci, brać samochód i uciekać z kraju – podsumowała.

Jej wypowiedź gwałtownie odbiła się szerokim echem w sieci i została ostro skrytykowana przez internautów. Słowa rzeczniczki MSWiA odnotował m.in. twórca Kanału Zero, Krzysztof Stanowski.

„To jest jedna z najbardziej niefortunnych wypowiedzi, jakie słyszałem. Karolina Gałecka, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, powiedziała, iż gdyby dostała alert RCB to uciekłaby z Polski. Niebywałe” – skomentował, publikując fragment nagrania z konferencji prasowej.

Na podst. i.Pl

Idź do oryginalnego materiału