Dotarły nowe ustalenia ws. Agnieszki Rylik. "Niedługo sama zabierze głos"
Agnieszka Rylik to najbardziej utytułowana polska pięściarka oraz wielokrotna mistrzyni świata i Europy w swojej dziedzinie. Znamy ją nie tylko ze sportu, ale i programów telewizyjnych oraz filmów. Mistrzyni wzięła udział w specjalnej edycji reality show "Agent" oraz wystąpiła w takich filmach jak: "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" czy "Botoks".
Rylik od jakiegoś czas walczy z problemami zdrowotnymi. Niedawno dodała dość dramatyczny wpis, w którym opisała swoją trudną sytuację. Wyjawiła, iż walczy z tym, aby powrócić do normalnego funkcjonowania.Reklama
Wsparciem dla Agnieszki Rylik okazała się nieoczekiwana zbiórka zorganizowana przez Bartosza Oleszczuka, lidera stowarzyszenia "Obudź w Sobie Potencjał". Dzięki zaangażowaniu internautów udało się zebrać ponad 120 tys. zł. Organizator udzielił wypowiedzi na łamach portalu Sport.pl, gdzie wyznał, iż pomoc znacznie przewyższyła jego oczekiwania.
"Pomoc to nie tylko wpłaty. Ludzie dzwonią do mnie i oferują różne formy pomocy, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Mistrzyni bardzo się ucieszyła, iż ludzie zechcieli jej pomóc. I co najważniejsze, chce, żebyśmy z nią byli. Powoli, wspólnie stajemy na nogi. Z tego, co wiem, Rylik jest w trakcie załatwiania i ogarniania dokumentów, o które poprosiło ją ministerstwo sportu. Mam nadzieję, iż niedługo sama wyjdzie do ludzi i zabierze głos w sprawie. Ale potrzebuje jeszcze czasu, nie naciskajmy na nią" - czytamy w portalu.
Wpis Agnieszki Rylik ws. problemów zdrowotnych
Sportsmenka poinformowała ostatnio na Instagramie, iż w ostatnich latach zmagała się nie tylko z problemami zdrowotnymi, ale i stratą po śmierci ukochanego."Nigdy o tym publicznie nie pisałam, bo mam wrażenie i doświadczenie, iż większość ludzi nie chce słyszeć o dramatach. Ale pytacie co u mnie, więc napiszę. Walczę nadal, tym razem o powrót do normalnego życia. Mijają prawie 3 lata od śmierci mojego Andrzeja. Nie pogodziłam się z tym. Rzadko bardzo pozwalam sobie na myślenie o tym, bo rozpadam się wtedy" - napisała na samym wstępie.
W lutym ubiegłego roku Rylik przeszła operację, z którą wiązała spore nadzieje. Choć na początku poczuła poprawę, tak z biegiem miesięcy jej stan znowu uległ pogorszeniu.
"Bardzo chciałam wyzdrowieć. Na pewno poczułam lepszą stabilizację. Mogłam się wreszcie wyprostować. Ale w ciągu kilku miesięcy nastąpiło drastyczne pogorszenie" - czytamy.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Martyniuk wyjawiła prawdę o sobie. Mógł wiedzieć tylko Zenek. "Taka się urodziłam"
Niewesoło u Stinga. Nagle wydał komunikat o zdrowiu, teraz przeprasza fanów