Doszukał się tego na liście Sławosza. W sieci burza. Żona się wściekła, a w sieci zawrzało

gazeta.pl 5 godzin temu
Wśród osobistych przedmiotów, które Sławosz Uznański-Wiśniewski zabrał ze sobą na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, znalazły się listy od najbliższych. Jeden z nich wywołał w sieci spore zamieszanie.
We wtorek, 15 lipca, Sławosz Uznański-Wiśniewski powrócił na Ziemię po dwóch tygodniach spędzonych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Jak zapewnia żona astronauty, to tak naprawdę dopiero początek jego misji. "Na Ziemi ta misja będzie trwać. Rozbudziło się wiele marzeń, zainteresowanie nauką i kosmosem - w szczególności wśród najmłodszych. Ale to też cenny moment dla Polski. Dla potężnego rozwoju przemysłu kosmicznego i zbudowania polskiej niezależności technologicznej w obszarze kosmicznym" - mówiła w rozmowie z "Super Expressem". Gdy jedni cieszą się z ogromnego sukcesu Polaka, inni przeglądają jego profile w mediach społecznościowych, by znaleźć coś, co mogłoby przyćmić ten wyjątkowy moment. Jedną z takich osób okazał się być Samuel Pereira.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak pobyt w kosmosie wpływa na ludzkie ciało? Przed Sławoszem długa rehabilitacja


Samuel Pereira przypomniał listy Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego z kosmosu. Tego się na nich doszukał
Listami od bliskich Sławosz pochwalił się na swoim profilu na Instagramie 13 lipca. Na jednym z nich ktoś napisał takie zdanie. "Wznosisz się gdzieś tam (...) z głową wypełnioną doznaniami i c***j wie czym". Pereira od razu zasugerował, iż list ten najprawdopodobniej napisała żona astronauty Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, posłanka Koalicji Obywatelskiej. "Fragment wzruszającego listu Aleksandry Uznańskiej-Wiśniewskiej z maja 2024 r., jaki wziął ze sobą na pokład Sławosz Uznański-Wiśniewski" - napisał ironicznie. Na jej komentarz nie musiał długo czekać. "Kłamstwo, Panie Pereira. To nie moje pismo i nie mój list" - napisała krótko. Dociekliwość Pereiry nie spodobała się również niektórym internautom. "Serio? Ona czy nie ona, mogła sobie napisać, co chciała, a pan próbuje zrobić z tego sensację. Słaba zagrywka" - napisał jeden z nich.


Aleksandra Uznańska-Wiśniewska wyjawiła, jak wygląda rzeczywistość w kosmosie
Wiele osób z pewnością zastanawiało się, czy przebywanie w kosmosie niesie ze sobą jakieś fizyczne konsekwencje. W rozmowie z TOK FM Aleksandra Uznańska-Wiśniewska zdradziła, z jakimi wyzwaniami muszą zmagać się astronauci. - Tam płyny w organizmie zupełnie inaczej się rozchodzą, niż w ziemskiej grawitacji. Brak grawitacji sprawia, iż krew i inne płyny ustrojowe przemieszczają się ku górze, co prowadzi do uczucia zatkanego nosa, napięcia w głowie i opuchlizny twarzy. Są problemy z powstrzymywaniem wymiotów, bólami głowy i snem. choćby najlepsi, silni psychicznie i fizycznie astronauci, nie wiedzą tak naprawdę, jak ich ciało zareaguje na długotrwały pobyt poza Ziemią - tłumaczyła.
Idź do oryginalnego materiału