Dosadny komentarz Kuby Szmajkowskiego o udziale Polski w Eurowizji. Jaśniej się nie da

gazeta.pl 1 godzina temu
Decyzja TVP dotycząca udziału Polski w przyszłorocznej Eurowizji wywołała ogromne poruszenie. Kuba Szmajkowski w rozmowie z Plotkiem wyjawił, iż nie rozumie stanowiska publicznego nadawcy.
10 grudnia Telewizja Polska przekazała, iż mimo udziału Izraela w Eurowizji i związanych z tym kontrowersji nasz kraj nie zrezygnuje z uczestnictwa w konkursie w 2026 roku. W oświadczeniu przedstawiciele stacji przekazali, iż "są świadomi skali napięć, które towarzyszą najbliższej edycji". "Wierzymy jednak, iż Eurowizja ma jeszcze szansę na to, by ponownie stać się przestrzenią, którą wypełnia muzyka. I tylko muzyka. My tę szansę dajemy, tak jak przeważająca większość członków EBU" - argumentowano. O komentarz w sprawie poprosiliśmy Kubę Szmajkowskiego, wokalistę, który trzykrotnie brał udział w polskich preselekcjach do Eurowizji.

REKLAMA







Zobacz wideo Wyjawiła, co sądzi na ten temat



Kuba Szmajkowski krytykuje decyzję TVP ws. Eurowizji
Kuba Szmajkowski w rozmowie z Plotkiem przekazał, iż jego zdaniem Polska powinna dać przykład i wstrzymać się z udziałem, dopóki Izrael nie zostanie wykluczony z konkursu. - Potrzebna jest solidarność z mieszkańcami Gazy - dlatego powinniśmy rozważyć rezygnację z tegorocznej Eurowizji - mówi nam wokalista. Dodał również, że, dlaczego organizatorzy konkursu podejmują inne decyzje względem różnych krajów. - Usunięto Rosję, a jednocześnie pozwala się Izraelowi przez cały czas startować? Jest to dla mnie absolutnie niezrozumiałe - podsumował Szmajkowski.
Przypomnijmy, iż 4 grudnia Zgromadzenie Ogólnej Europejskiej Unii Nadawców (EBU), mimo licznych protestów, wyraziło zgodę na udział Izraela w Konkursie Piosenki Eurowizji w 2026 roku. Decyzja wywołała oburzenie nie tylko wśród fanów wydarzenia. Hiszpania, Słowenia, Irlandia oraz Holandia podjęły natychmiastowe decyzje o wycofaniu się z konkursu. Podobny krok rozważają też inne kraje.


Polskie media eurowizyjne wysłały we wrześniu pismo do TVP
Kontrowersje wokół udziału Izraela na Eurowizji realizowane są od wielu miesięcy. We wrześniu tego roku Stowarzyszenie OGAE Polska (Organisation Générale des Amateurs de l’Eurovision, Ogólna Organizacja Miłośników Eurowizji) wraz z największymi mediami eurowizyjnymi w Polsce zdecydowały się na wystosowanie w tej sprawie pisma do dyrektora generalnego Telewizji Polskiej Tomasza Syguta. "Udział Izraela prowadzi do eskalacji napięć wokół Eurowizji, w tym zagrożenia dla bezpieczeństwa uczestników i widzów konkursu. Fani domagają się radykalnych zmian w zasadach konkursu w celu przywrócenia pierwotnego charakteru wydarzenia wolnego od polityki, jednoczącego społeczeństwa i twórców wokół muzyki" - przekazano. "Ankiety, które przeprowadzamy wśród naszych odbiorców, jednoznacznie wskazują poparcie dla wykluczenia Izraela z Eurowizji i zrozumienie dla ewentualnego wycofania się Telewizji Polskiej z kolejnego konkursu. W zależności od medium jest to 90-95 proc. ankietowanych" - mogliśmy przeczytać.
Przyszłoroczna Eurowizja odbędzie się w Wiener Stadthalle w Wiedniu w dniach 12, 14 i 16 maja.
Idź do oryginalnego materiału