Dorota Wellman przeszła potężną przemianę. Ciężko przyznać, iż to ta sama kobieta

zycie.news 7 godzin temu
Zdjęcie: Dorota Wellman, źródło: YouTube/ Polskie Radio RDC


Widzowie uwielbiają ją za poczucie humoru, dystans do siebie oraz ogromny profesjonalizm, który prezentuje w każdym programie. Jednak, zanim stała się gwiazdą TVN i stworzyła niezapomniany duet z Marcinem Prokopem, jej wygląd i styl były zupełnie inne.

Historia transformacji

Kiedy cofniemy się w czasie, zobaczymy Dorotę w krótkich, blond włosach, które były jej znakiem rozpoznawczym w początkowych latach kariery. Jej debiut telewizyjny miał miejsce w programie "Szpila" na Polsacie, a następnie przeniosła się do TVP, gdzie współprowadziła liczne formaty.

W miarę upływu lat, jej wizerunek przeszedł niezwykłą ewolucję, co przyczyniło się do jej obecnej pozycji jako ikony autentyczności i klasy.

Dziś Dorota Wellman inspiruje innych swoją pewnością siebie i odwagą w wyrażaniu siebie. Jej metamorfoza jest dowodem na to, iż zmiany mogą przynieść nie tylko nowy wygląd, ale także nowe możliwości i sukcesy w życiu zawodowym.

Wyjątkowy duet z Marcinem Prokopem
Wyświetl ten post na Instagramie

Od września 2002 roku Dorota Wellman tworzy niezapomniany duet z Marcinem Prokopem. Ich wspólne występy w TVP oraz przełomowy krok do TVN w 2007 roku na zawsze odmieniły ich kariery. To właśnie tam zyskali ogromną sympatię widzów, a ich interakcje na antenie stały się kultowym elementem polskiej telewizji.

Metamorfoza Doroty Wellman

Super Express twierdzi, iż przeglądając archiwalne zdjęcia dziennikarki, można zauważyć, jak jej wizerunek ewoluował na przestrzeni lat. Dorota Wellman, dziś kobieta o mocnym charakterze, postawiła na wyrazisty styl, który zachwyca publiczność. Krótkie, ciemne włosy stały się jej znakiem rozpoznawczym, a kreacje, które nosi, doskonale podkreślają jej osobowość.

Rozwój i wierność wartościom
Wyświetl ten post na Instagramie

Pracując w telewizji, codziennie jestem poddawana krytyce. W komentarzach nazywają mnie grubą świnią, baleronem, a choćby starą Żydówką. Krótko mówiąc, różne rzeczy się pojawiają, ale ja centralnie mam to w d… Przejmują mnie tylko uwagi dotyczące mojej pracy. To jest istotne. jeżeli komuś kojarzę się ze świnią to trudno. [...] Kiedyś byłam szczupła, ale nie to uznawałam za swój największy atut. To choroba spowodowała, iż mam to co mam — wyjawiła w jednej z rozmów z mediami dziennikarka.

Metamorfoza Doroty to nie tylko zmiana zewnętrzna, ale i wewnętrzna. Jest najlepszym dowodem na to, iż można łączyć rozwój osobisty z wiernością swoim wartościom, co czyni ją inspiracją dla wielu kobiet.

Idź do oryginalnego materiału