Dorota Szelągowska nie jest gotowa na Boże Narodzenie. Poruszający wpis zamieściła zaraz po przejmującym oświadczeniu chorej mamy

jastrzabpost.pl 1 rok temu

Dorota Szelągowska zamieściła wpis dotyczący Świąt Bożego Narodzenia. Nie ukrywa, iż nie jest jej łatwo, a Wigilia będzie wyjątkowo skromna. Wszystko to zaraz po tym, jak jej mama – Katarzyna Grochola – udostępniła oświadczenie wideo ze szpitalnego oddziału.

Dorota Szelągowska krótko przed Wigilią zasmuciła fanów swoich i swojej mamy. W felietonie dla Wysokich obcasów Extra napisała, iż Katarzyna Grochola ma raka. w tej chwili pisarka przebywa w szpitalu, ale zanim do niego trafiła, spisała testament.

Mama ma raka. Nie mówiłam ci, bo to się nagle okazało. Za kilka godzin operacja. Powiedziała, iż wszystko będzie dobrze – napisała i dodała: – Byłam wczoraj z Marią u notariusza. Matka chce pozałatwiać jakieś sprawy, a ja w sobotę jadę do Hiszpanii na trzy tygodnie.

To nie pierwsza choroba pani Katarzyny. Trzy lata temu opowiedziała w wywiadzie, iż ma już za sobą chorobę nowotworową.

Ja wiem, iż życie jest krótkie. I tak mam podarowany 32. rok życia. W czerwcu właśnie trzydzieści dwa lata temu lekarze dawali mi najwyżej trzy miesiące. Zdiagnozowali nowotwór. Powiedzieli, żebym się przygotowała. Przemyślała, co z opieką nad dzieckiem, spisała testament – tłumaczyła.

Dobę po tym, jak gazeta trafiła do sprzedaży, porozmawialiśmy na temat Katarzyny z projektantką Dorotą Goldpoint, która opowiedziała nam o stanie zdrowia przyjaciółki:

Kasia Grochola niestety jest w szpitalu. Nie mogła dzisiaj z nami być. Jest smutna diagnoza. W tej chwili są prowadzone badania, tak jak to w przypadkach chorób terminalnych. Po prostu czekamy. Z wielkim żalem i smutkiem przyjęliśmy tę informację. Ale nie można się poddawać. Tak naprawdę życie jest w naszych sercach i naszym umyśle. Kochając życie, będziemy o to życie i zdrowie walczyć. Trzymam ogromnie kciuki za Kasię, dzwonie do niej, wzmacniam ją. Wiem, iż sobie poradzi! – podsumowała w rozmowie z Jastrząb Post.

Katarzyna Grochola komentuje swój stan zdrowia

Kilka godzin później milczenie przerwała sama zainteresowana. Grochola zamieściła w social mediach nagranie ze szpitalnego oddziału, w którym z przymrużeniem oka nawiązała do ostatnich wydarzeń. Opowiedziała, jak gwałtownie przybyło jej fanów na Instagramie i zakpiła z polskiego rządu.

Prosto ze szpitala na Płockiej. Tak, owszem miałam raka prawego płuca. Tak, owszem jestem po podwójnej operacji. […] Teraz ja mam dla państwa zagadkę, bo nigdy nie przybyło mi 500 obserwujących, choćby jak wyszłam za mąż po 60. Ile trzeba mieć raków, nowotworów, żeby mieć milion obserwujących? Pytają mnie państwo, co można dla mnie zrobić. Nic prostszego, zmieńcie rząd. Dziękuję bardzo, zamierzam przeżyć.

Dorota Szelągowska o przygotowaniach do Świąt Bożego Narodzenia

Gdy Grochola dodała filmik, jej córka udostępniła wpis o powrocie z Hiszpanii. Nawiązała w nim do świąt. Wspomniała, iż sama nie wie, czego może spodziewać się w ojczyźnie:

Co mnie czeka w Polsce, to nie wiem wcale. Piszecie, iż wszystko stopniało, iż brzydko i nie ma po co wracać. Trochę się zgadzam z tym ostatnim, ale strasznie już tęsknię.

Wspomniała o przygotowaniach do kolacji wigilijnej, która będzie bardzo skromna, podobnie jak prezenty pod choinką. Najważniejsze dla niej jednak jest, iż ma u swojego boku bliskie osoby:

Kompletnie niegotowa do świąt i do wszystkiego, Gosia Molska ma mi kupić śledzie, buraki i dorsza, to ze dwa dania ogarnę. W tym roku prezenty będą symboliczne, najważniejsze, iż będziemy razem.

Na koniec podsumowała 2022 rok:

W głowie bałagan, milion końców, początków, dziwny rok, ale też trochę szczęścia.

Fani w komentarzach wysyłają ciepłe słowa pod adresem mamy Szelągowskiej. Mają nadzieję, iż Katarzyna gwałtownie wróci do formy, czego i my jej życzymy.

Idź do oryginalnego materiału