— Najwięcej w życiu uczę się od mojego syna, którego samotnie wychowywałam, dlatego rozumiem kobiety po przejściach i o nich też szukam historii do telewizji. Umiem zrozumieć ludzi, których życie dotyka uzależnieniami i słabościami, które podnoszą im poprzeczkę ponad ich siły. Nie skreślam tych, którzy się potknęli. Daję im drugą szansę. Nauczyłam się wybaczać, co w tej branży jest szczególnie ważne — wyznaje Onetowi producentka filmowa Dorota Kośmicka.