Dorota Gardias apeluje do Polaków o codzienne, świadome wybory, które – choć z pozoru drobne – mogą realnie wpłynąć na stan środowiska i nasze zdrowie. Znana pogodynka przekonuje, iż ekologiczny styl życia zaczyna się od prostych gestów: rezygnacji z plastiku, oszczędzania wody czy wyboru roweru zamiast auta. Sama, gdy tylko może, przesiada się na dwa kółka, bo jak mówi – to nie tylko zdrowsze, ale i bardziej przyjazne dla planety.
– Kocham naturę i boli mnie to, jak bardzo ją ignorujemy – wyznaje Gardias. – Cieszę się, iż coraz więcej osób mówi o ekologii, ale to za mało. Musimy działać, choćby jeżeli chodzi tylko o decyzję, czy przejechać 15 km samochodem, czy wskoczyć na rower. Ja wybieram rower – dodaje.
Prezenterka docenia bogactwo warszawskich ścieżek rowerowych, które pozwalają jej nie tylko dbać o formę, ale i poznawać nowe miejsca. Jedynym powodem, dla którego nie dojeżdża w ten sposób do pracy, są wymogi zawodowe – jej fryzura nie znosi kasku, a przed kamerą musi wyglądać perfekcyjnie.
W codziennym życiu Gardias stawia na proste zasady: szybkie prysznice, filtrowana woda zamiast plastiku i rezygnacja z produktów nadmiernie przetworzonych. – Staramy się nie kupować jedzenia w plastikowych opakowaniach. Ryż w woreczkach? Absolutnie nie. Gotowanie plastiku z jedzeniem to nie jest droga do zdrowia – zaznacza.
Dorota Gardias była również gościem wydarzenia inaugurującego kampanię „Sport kocha recykling” – inicjatywy Europejskiej Platformy Recyklingu, której celem jest zwiększanie świadomości ekologicznej poprzez sport i aktywność fizyczną. Projekt promuje odpowiedzialne postępowanie z elektroodpadami i pokazuje, iż styl życia w zgodzie z naturą może być jednocześnie dynamiczny i inspirujący.
Źródło:newseria.pl