Dopiero rozstała się z narzeczonym, a teraz takie wieści. Julia Żugaj szczerze wyznała: "Jest mi megaprzykro"

pomponik.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Julia Żugaj jest jedną z faworytek "Tańca z gwiazdami". Udział w programie od dawna był jej marzeniem, ale przygoda z show jest dla niej bardzo wymagająca: nie tylko czasowo i fizycznie, ale i emocjonalnie. Niedługo po najnowszym odcinku influencerka zwróciła się ze szczerym wyznaniem do fanów. 26-latka była wyraźnie poruszona...


To z nimi Julia Żugaj przyjaźni się w "TzG". Kto by pomyślał


Julia Żugaj w parze z Wojciechem Kuciną od początku świetnie radziła sobie na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Celebrytka nie osiada jednak na laurach i w pocie czoła szlifuje swoje umiejętności, aby w każdej kolejnej odsłonie tytułu zaskakiwać widzów.
W rozmowie z Pomponikiem dziewczyna wyznała, iż bardzo surowo patrzy na własne popisy - jedną z choreografii w swoim wykonaniu oceniłaby zdecydowanie ostrzej, niż zrobili to sędziowie. Bez względu na rezultaty (które zwykle są więcej niż zadowalające) gwiazda i tak może liczyć na wsparcie fanów, którzy tłumnie kibicują jej w studiu.Reklama


TikTokerka wyjawiła naszemu reporterowi, iż klimat panujący za kulisami jest naprawdę świetny. Wśród duetów już zawiązały się nici przyjaźni.
"[Atmosfera jest - przyp. aut.] bardzo pozytywna, w ogóle nieodczuwalna jest konkurencja. My ze wszystkimi mamy bardzo dobry kontakt, ale mamy swoich faworytów osobowościowych: Vanesskę [Aleksander] i Filipa Latę" - zdradziła Żugaj.
Niestety, jedna z najbliższych jej osób w show musiała się z nim pożegnać.


Julia Żugaj nagle ogłosiła. "Wydarzyło się najgorsze, co mogło"


W niedzielę, 13 października gwiazdy zaprezentowały się na parkiecie ze swoimi najbliższymi. Z uwagi na rodzinny, ciepły charakter epizodu produkcja postanowiła oszczędzić kandydatów do zdobycia Kryształowej Kuli i zdecydowała, iż tym razem nikt z nich nie odpadnie. Niestety, co się odwlecze, to nie uciecze - tydzień później z hitu Polsatu musiały odejść aż dwie pary.
Pech chciał (a raczej wynikło to z głosowania telewidzów), iż byli to Anna-Maria Sieklucka i Michał Kassin (który w poprzedniej edycji wraz z Roksaną Węgiel doszedł przecież aż do finału) oraz Filip Lato i Julia Suryś. Okazuje się, iż z aktorką znaną przede wszystkim z trylogii "365 dni" Julia również miała bliski kontakt. Nic dziwnego, iż takie wieści mocno ją zasmuciły.
"(...) Żegnaliśmy się z Filipem i Julką, bo Ama [takim skrótem przedstawia się Sieklucka - przyp. aut.] szybciej się zwinęła, i powiem Wam, iż wydarzyło się najgorsze, co mogło, odpadły moje dwie ukochane pary! Z Amą się bardzo zbliżyliśmy i ja z Michałem tak samo. Filip Lato i Julka to od początku byli nasi ulubieni koledzy z tego programu, więc jest mi megaprzykro. Dziękujemy Wam bardzo za wszystkie głosy!" - zwróciła się Żugaj do obserwatorów na InstaStories.


Dopiero co rozstała się z narzeczonym, a tu takie wieści. Żugaj musiała się do nich odnieść


Pogodzenie się z odejściem przyjaciół z programu to niejedyny problem, z jakim walczy Julia. Niedawno młoda kobieta rozstała się bowiem z narzeczonym, z którym była w związku ponad pięć lat.
"Nie jesteśmy już razem. Każdy związek ma swoje górki i dołki. I tak było też u nas. Mieliśmy naprawdę wiele wspaniałych momentów, wspaniałych chwil" - mówiła wraz z Maciejem Ejsmontem, także twórcą internetowym, w opublikowanym w sieci wideo. W trakcie oświadczenia nie mogła powstrzymać łez.
Jak można się było domyślić, w internecie od razu zaroiło się od teorii na temat przyczyn rozstania. Uwaga fanów niemal od razu skierowała się na Wojtka Kucinę, tanecznego partnera Julii. Chłopak otrzymał masę krytycznych i złośliwych komentarzy w mediach społecznościowych, a przyzwyczajonej do ostrych słów dziewczynie też wcale nie było łatwo się temu przyglądać i przysłuchiwać.
"Przykro mi się ogląda takie rzeczy. Myślę, iż poświęcać swój czas na stworzenie czegoś takiego to już naprawdę trzeba być złym człowiekiem. Potrzebuję teraz trochę zrozumienia i przestrzeni. Jestem w tym programie, to było moje największe marzenie, odkąd pamiętam i mimo mojej trudnej sytuacji prywatnej chciałabym się móc nim przez cały czas cieszyć. Tak zamierzam. Chciałabym, żeby to już minęło" - mówiła Pomponikowi, jednocześnie zdecydowanie dementując plotki na temat romansu z tancerzem.
Zobacz też:
Idź do oryginalnego materiału