Doom / Stoner / Sludge Metal • Re: Katatonia

brutalland.pl 1 tydzień temu
Zgadzam się z przedmówcami. Oglądnąłem sobie kilka liveów w ostatniego roku AD 2024 i faktycznie można było przyciąć komara. Brzmiało to jak jakiś słaby cover band, w dodatku przeważnie występowali z jednym gitarzystą. Z komentarzy na pejs-buku ludzie narzekali iż szczęśliwiec który zastąpił Andersa nie zawsze umiał odegrać w sposób poprawny przygotowany materiał.

Cóż, od 2015 zaczęło się psuć, w międzyczasie przecież mieli status ON-HOLD, a potem zamieniło się w solo projekt Jonasa. Dla mnie skończyło się trochę wcześniej. DEK z 2012 było w miarę spoko, potem już nie dla mnie. Im więcej Jonas słuchał Opetha i im lepiej i czyściej potrafił śpiewać tym mniej w tym wszystkim było tego czego tam szukałem - emocji.

Jeżeli Anders ożywi DM albo nagra coś na miarę tych dwóch odrestaurowanych kawałków z EP-ki 1992 "A Sunset Choir for the Daylight Harvest" to będę się jarał jak księga święta na koncercie Behemotha.

Statystyki: autor: pp3088 — 6 min. temu


Idź do oryginalnego materiału