Donald Trump z nowymi siniakami na królewskim bankiecie. Tym razem na obu dłoniach

gazeta.pl 2 godzin temu
Donald Trump przybył do Wielkiej Brytanii, gdzie ugościła go rodzina królewska. Na dłoniach prezydenta USA ponownie zauważono niepokojące siniaki.
17 września Donald Trump udał się wraz z małżonką do Wielkiej Brytanii na zaproszenie rodziny królewskiej. Oficjalna wizyta prezydenta USA objęła dotychczasowo m.in. przelot śmigłowcem Marine One do Windsoru, gdzie zorganizowano wytworny bankiet. Przyglądając się zdjęciom fotoreporterów, można dostrzec, iż Trump wciąż nie pozbył się ze swoich dłoni dużych siniaków.

REKLAMA







Zobacz wideo Europejscy przywódcy muszą udawać zachwyt wobec Trumpa



Donald Trump z siniakami na dłoniach. Tak tłumaczyli je przedstawiciele Białego Domu
Choć na zdjęciach amerykański prezydent prezentuje się elegancko u boku żony Melanii, uwagę internautów przez cały czas przykuwają jego dłonie. Przypomnijmy, iż w sierpniu bieżącego roku wspomniane siniaki były widoczne także podczas wizyty Trumpa na polu golfowym, gdzie spotkał się z byłym zawodnikiem Major League Baseball Rogerem Clemensem. Karoline Leavitt, rzeczniczka Białego Domu, przekazała wtedy redakcji "Daily Beast", iż ślady mają być związane z silnymi uściskami dłoni, gdyż "Donald Trump spotyka się z większą liczbą Amerykanów niż jakikolwiek inny prezydent". Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: "Donald Trump z nowym siniakiem. Rzeczniczka Białego Domu przekazała wieści". W ten sam sposób Leavitt tłumaczyła również Trumpa w lipcu. Wtedy także zwrócono uwagę na zakrytego grubą warstwą korektora siniaka na dłoni polityka. Podczas królewskiego bankietu widać jednak, iż siniaki pojawiły się również na jego lewej dłoni. Na razie jednak nie wiadomo, co jest ich przyczyną.


Donald Trump spotkał się z księciem Williamem i księżną Kate. Wiadomo, co powiedział na powitanie
Gdy prezydent przyleciał śmigłowcem do Windsoru, czekali już na niego na miejscu książę William i księżna Kate. Zdjęcia oraz nagrania z wydarzenia prędko pojawiły się w sieci, a internauci wyczytali z nich m.in., co Trump powiedział na przywitanie żonie księcia. Prezydent uścisnął jej dłoń, potrząsnął oraz wciąż ją trzymając, miał zacząć zachwalać urodę księżnej Walii. - Jesteś piękna, tak piękna - miał powiedzieć Trump. Chwilę później do akcji wkroczył jednak książę William, który poprowadził gości do przodu, kładąc dłoń na plecach żony oraz Melanii Trump, gdy te zaczęły razem iść.
Idź do oryginalnego materiału