Dominika Tajner ma za sobą sporo problemów zdrowotnych, o których mówi wprost. Pod koniec 2021 roku przeszła operację, dzięki której usunięto guzki i od tego czasu ten temat zakończył się, ale była żona Michała Wiśniewskiego nie czuła się dobrze z tym, jak po operacji wyglądał jej biust. W trosce o swoją psychikę zdecydowała się to zmienić i zdecydowała się na operację. Teraz znów trafiła do szpitala i zdradziła, jaki tym razem był powód jej hospitalizacji. Przez ostatnie lata bardzo się zmieniła. Zobaczcie, jak teraz wygląda Dominika Tajner i co dla niej jest ważne!
Dominika Tajner ma za sobą pobyt w szpitalu i spore zmiany
Dominika Tajner była czwartą żona Michała Wiśniewskiego i to wtedy zyskała ogromną popularność. Muzyk i córka Apoloniusza Tajnera tworzyli małżeństwo przez dziewięć lat, ale ostatecznie zdecydowali o rozstaniu. Po rozwodzie z Dominiką Tajner lider zespołu „Ich Troje” związał się z Polą, z którą wziął ślub i doczekał się dwójki wspólnych dzieci. Tymczasem córka byłego trenera reprezentacji Polski w skokach narciarskich od jakiegoś czasu też jest szczęśliwie zakochana, a jej partnerem jest Mariusz Wach, bokser. Dominika Tajner w ostatnich latach przeszła naprawdę trudny czas, kiedy zdiagnozowano u niej guzki, a jesienią 2021 roku przeszła operację:
Po wycięciu guzów z obu piersi mój biust nie wyglądał jak wcześniej. Zwłaszcza jedna pierś, w której zmiana była bardzo duża. Tego nie dało się przykryć makijażem. Przyznam też, iż nie wpływało to dobrze na moją psychikę i poczucie atrakcyjności, zrobiłam więc operację
Problemy zdrowotne zmobilizowały Dominikę Tajner do walki o swoje zdrowie i zdecydowała się włączyć do swojego życia codzienną aktywność fizyczną. Zaczęła trenować i dbać o siebie, a efekty były gwałtownie widoczne. Jak informuje „Fakt” Dominika Tajner myślała choćby nad udziałem w walkach. Co prawda, te plany nie zostały zrealizowane, ale znów pojawiły się problemy zdrowotne, które uniemożliwiły jej treningi. Była żona Michała Wiśniewskiego razem z lekarzami długo szukała przyczyny, ale w końcu się udało. Dopiero po roku usłyszała dobrą diagnozę:
Znów mogłam normalnie żyć i wróciłam na siłownię, bo teraz nie wyobrażam sobie dnia bez ruchu. Efekty są ogromne, schudłam już 34 kg
Niestety wahania wagi sprawiły, iż biust Dominiki Tajner nie wyglądał tak, jakby tego oczekiwała. O ile aktywność ukształtowała jej sylwetkę, to niestety ta jedna część ciała sprawiała, iż nie czuła się dobrze i zdecydowała się to zmienić:
Gdy w krótkim czasie zmienia się tak drastycznie wagę, piersi niestety nie wyglądają dobrze. Ćwiczenia pomogły mi poprawić wygląd innych partii ciała, z biustem był problem. Mam 46 lat i stwierdziłam, iż lepiej teraz je poprawić, a nie jak stuknie mi 60. Chcę mieć po prostu ładny biust
Dominika Tajner przyznaje wprost, iż przeszła zabieg korekcji piersi. Była żona Michała Wiśniewskiego przyznaje, iż nie zależało jej na powiększeniu piersi, ale chodziło jej o „ładny biust”:
Zdecydowałam się na zabieg korekcji piersi. Skorzystałam z tej samej firmy, która pomogła mi po usunięciu guzów i pojechałam z nimi do kliniki w Czechach. Tam w pełnej narkozie wprowadzono mi implanty. Ale jakoś znacznie nie powiększyłam piersi, są adekwatnie podobnych rozmiarów, jak wcześniej
Obecnie trwa rekonwalescencja, a w tym czasie Dominice Tajner pomaga jej mama, kiedy jej partner Mariusz Wach nie może się nią opiekować ze względu na obowiązki zawodowe i treningi. Spodziewaliście się, iż Dominika Tajner ma za sobą tak długą historię?