Dominika Ostałowska w przeszłości zmagała się z poważnymi zaburzeniami rytmu serca. Pierwsze dolegliwości zauważyła już w bardzo młodym wieku. Kilkanaście lat temu zdecydowała się na ablację. Podczas zabiegu była cały czas przytomna i świadoma działań lekarzy. Aktorka opowiedziała o tym doświadczeniu w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".