"Dom dobry" Smarzowskiego? "Wyszłam z tego filmu schorowana. Bardzo się źle czułam po nim fizycznie"
Zdjęcie: Dom dobry
— ''Dom dobry'' Smarzowskiego reklamowałbym jako horror. Nie jako dramat psychologiczny, ale jako kino grozy — mówi redaktor naczelny Filmwebu Łukasz Muszyński w podkaście ''Awantura o kulturę''. — Smarzowski oferuje nam petardę autentyzmu — dodaje krytyczka i edukatorka filmowa Kaja Klimek.


















