Doda rozlicza się z bolesną przeszłością. Ma sporo do zarzucenia, też sobie

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Nie jest tajemnicą, iż życiorys Dody (40 l.) obfitował w relacje burzliwe relacje. Po tym, co przeżyła z kolejnymi partnerami, nie byłoby trudno zrozumieć, gdyby raz na zawsze zniechęciła się do miłości. W najnowszym wywiadzie nie szczędziła gorzkich słów nie tylko byłym ukochanym, ale także sobie.


Doda do tej pory nie dała się poznać jako osoba, dokonująca trafnych wyborów jeżeli chodzi o związki. Artystka zresztą zdaje sobie z tego sprawę i oceniając swoją burzliwą przeszłość, nie kryje, iż ma także żal do siebie o zbytnią ufność, a być może choćby pewnego rodzaju naiwność.
W rozmowie z Katarzyną Nosowską i Mikołajem Krajewskim dała do zrozumienia, iż w wybieraniu mężczyzn o fatalnych cechach charakteru, uważa się za ekspertkę:Reklama


"Mogłabym napisać doktorat na ten temat”.

Doda ma żal do byłych, ale też do siebie


W podcaście Nosowskiej i Krajewskiego piosenkarka gorzko oceniła swoich partnerów. "Atencjusz" to najłagodniejsze użyte przez nią określenie. Innym zarzuciła uzależnienie od substancji zmieniających świadomość oraz relacji z innymi kobietami. Nie sprecyzowała jednak, do kogo odnoszą się poszczególne zarzuty. Jak wyznała, ma też ich sporo pod własnym adresem:
"Każdy jeden to porażka, porażka moich wyborów i jakiejś mojej naiwności. W kłótni jak ktoś ci mówi: Siedź, siedź na tej kanapie. Niedługo ci to zabierze pani prokurator, to nie będziesz miała na czym siedzieć. To pokazuje, iż ja po prostu uprawiam samobiczowanie i jestem w stanie zgodzić się na wszystko, żeby ktoś znowu mnie pokochał. Czuję niesmak do siebie".
Jeden spośród jej partnerów miał z kolei tak wybujałe ego, iż oklaskiwanie piosenkarki na stojąco uważał za uwłaczające jego dumie. Jak wspominała Doda, tłumaczył jej:
"Przecież ja nie jestem twoim fanem, jestem twoim facetem".

Pierwsze małżeństwo Dody zakończyło się burzliwie


Pierwszym mężczyzną, któremu zaufała, był Radosław Majdan. Poznali się w 2002 roku, gdy piosenkarka stawiała pierwsze kroki w show biznesie dzięki udziałowi w reality show "Bar". Majdan, wówczas piłkarz Wisły Kraków, zobaczył ją w telewizji i tak się zachwycił, iż postanowił zdobyć jej numer telefonu. gwałtownie stali się jedną z najgorętszych par polskiego show biznesu. Nazywani byli choćby "polskimi Beckhamami".
Niestety, cieniem na ich miłości położyły się kłopoty Radosława z wiernością. W 2008 roku Doda i Majdan rozwiedli się z orzeczeniem o winie, a artystka oczyściła swój apartament z rzeczy byłego męża, wynosząc je do kontenerów na śmieci. Potem fotoreporterzy sfotografowali piłkarza, jak je przeszukuje, próbując odzyskać, co się da.

Związki Dody miały gorzkie zakończenia


Z kolei wyprowadzkę Nergala, którego wspierała w walce z białaczką, uczciła, paląc jego rzeczy osobiste na balkonie. Błażeja Szychowskiego na pożegnanie porównała do kobiety lekkich obyczajów. Z Emilem Haidarem skończyło się w sądzie. Byli kochankowie obwiniali się wzajemnie o przywłaszczenie sobie pierścionka zaręczynowego, szafy wraz z zawartością oraz porysowany samochód.
Rozstanie z Emilem Stępniem przebiło wszystko. Przed premierą wspólnie wyprodukowanego filmu "Dziewczyny z Dubaju", skłóceni małżonkowie, a zarazem producenci, obrzucali się wzajemnie oskarżeniami. Ostatecznie udało im się stonować nastroje, przynajmniej na czas premiery.
W międzyczasie Doda nabrała podejrzeń, iż wybiera niewłaściwych mężczyzn i postanowiła skorzystać z pomocy ekspertów w programie Polsatu "Doda. 12 kroków do miłości". Wyszło tak sobie, jednak piosenkarka wciąż nie traci nadziei na miłość.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
To nie były plotki o Dodzie. Znienacka się pochwaliła. Takiego tytułu jeszcze nie miała
Doda po latach wyznała, co wydarzyło się miedzy nią a Nosowską. Kasia już skomentowała
Nowe doniesienia ws. Dody dotarły niespodziewanie. Do wszystkiego sama się przyznała
Idź do oryginalnego materiału