Doda na finale "Tańca z gwiazdami" pozowała w odważnej kreacji. Wtem się odwróciła...

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Doda; Fot. KAPIF


Finał "Tańca z gwiazdami" nie umknął uwadze Dody. Artystka przyszła do studia popularnego show Polsatu. I znowu udowodniła, iż zna się na modzie jak mało kto.
Finał "Tańca z gwiazdami" ściągnął nie tylko wszystkich uczestników 15. edycji show. Polsat zadbał, by ostatni odcinek najpopularniejszego programu w Polsce uświetniły swoją obecnością goście specjalni: Maryla Rodowicz, Roksana Węgiel, Edyta Górniak, Blanka Stajkow i Luna. Na widowni show można zauważyć też Nataszę Urbańską i Dodę. Ta ostatnia jest wyjątkową fanką produkcji, bo dopiero co podziwiała ją na żywo na początku października. Jej kreacja nie była wtedy ponoć przypadkowa i według stylisty nawiązała do kultowej sukienki księżnej Diany. Tym razem też trudno oderwać wzrok od Dody. Jest ogień. Kilka godzin przed wyjściem do studia gwiazda nie mogła zdecydować się na buty, o czym opowiadała na InstaStories.

REKLAMA







Zobacz wideo Doda zdecydowanie o "Tańcu z gwiazdami"



Finał 15. edycji "Tańca z gwiazdami". Doda zrobiła show na ściance
Doda wie, jak przyciągnąć uwagę i zadać szyku. Każda jej stylizacja jest od lat trafiona w punkt, dzięki czemu często zbiera pochwały od ekspertów modowych. Kolejny raz na ściance czuła się jak ryba w wodzie i prężyła przed obiektywami fotoreporterów. Tym razem na finał 15. edycji "Tańca z gwiazdami" autorka płyty "Aquaria" założyła obcisłą sukienkę na ramiączkach ze skóry tuż za kolano w kolorze wiśniowym, która podkreśliła jej figurę. Gdy się obróciła, okazało się, iż kreacja z tyłu na górze wiązana jest jak gorset. Do tego dobrała krótką ramoneskę z tego samego materiału i torebkę w tym samym kolorze. Ostatecznie zdecydowała się też na czarne szpilki Saint Laurent z wąskim noskiem i odkrytą piętą.


Doda o tańczeniu w programie "Taniec z gwiazdami"
Doda wielokrotnie odmawiała producentom "Tańca z gwiazdami", którzy proponowali jej, by została uczestniczką show. Wskazywała wówczas nie tylko na problemy z kręgosłupem, ale - jak twierdzi - jest wstydliwa i nie lubi tańczyć z mężczyznami. Bliskość wymagana na parkiecie jest zarezerwowana tylko dla jej potencjalnego partnera. Hipotetyczny udział w programie nie jest kwestią pieniędzy. - Ja musiałabym do takiego występu w show się zmusić. A o ile miałabym się do czegoś zmuszać, to tylko w imię wyższych celów. Musiałoby wchodzić w grę ratowanie życia albo naprawdę droga operacja dla chorej osoby - tłumaczyła w wywiadzie dla "Faktu".



Piosenkarka nie zostawia jednak fanów bez niespodzianek. Jak pisaliśmy na Plotku, w przyszłym roku na Amazon Prime Video zostanie udostępniony film dokumentalny, który pokaże jej życie zawodowe i prywatne. Na dniach ruszają pierwsze zdjęcia.- Osoby z Amazona postanowiły poszerzyć spektrum swoich produkcji dokumentalnych o osoby z show-biznesu. Na pierwszy ogień zapragnęli znanej piosenkarki, która ma bogaty dorobek zawodowy i bardzo interesujące życie nie tylko z sukcesami, ale i porażkami. Myśleli o kilku nazwiskach, ale w końcu padło na Dodę. Niektóre panie gryzą się w język, mają tematy tabu, a ona nie boi się kontrowersyjnych i ciężkich tematów, które trudno byłoby pominąć w takim dziele - mówiła nam osoba z produkcji.
Idź do oryginalnego materiału