Do sieci trafiło nagranie z zatrzymania Buddy. Prawnik youtubera wydał oświadczenie. Jest wniosek o areszt!

obcas.pl 3 godzin temu

Centralne Biuro Śledcze Policji na swoim oficjalnym profilu udostępniło nagranie z zatrzymania Kamila L., znanego w sieci jako Budda. Youtuber został wyprowadzony z miejsca pobytu w kajdankach. W tej sprawie pojawił się także komentarz obrońcy influencera, który podkreślił, iż będzie walczył o jego uniewinnienie.

W poniedziałek, 14 października, doszło do głośnego zatrzymania Kamila L., szerzej znanego w internecie jako Budda. YouTuber został aresztowany w Hotelu Warszawa, co wywołało spore zamieszanie w mediach społecznościowych.

CBŚP publikuje nagranie z aresztowania Buddy

Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP) opublikowało film dokumentujący całe zdarzenie, który gwałtownie zdobył popularność w sieci. Wideo pokazuje moment wejścia funkcjonariuszy do hotelu oraz wyprowadzenie Kamila L. w kajdankach. Dodatkowo, w aucie youtubera odkryto ogromną sumę gotówki, która została zabezpieczona i dokładnie przeliczona.

Zatrzymanie miało miejsce w jednym z luksusowych hoteli w Warszawie, gdzie Budda spędzał czas z partnerką i przyjaciółmi. Z relacji wynika, iż funkcjonariusze wkroczyli do pokoju, a następnie wyprowadzili internetowego twórcę w kajdankach. Znaleziona w jego samochodzie gotówka budziła szczególne zainteresowanie. Mowa o sporej kwocie, choć dokładna suma nie została jeszcze oficjalnie podana do publicznej wiadomości.

Po aresztowaniu Kamila L. jego prawnik, dr Mateusz Mickiewicz, wydał oświadczenie w mediach, w którym podkreślił, iż jego klient nie przyznaje się do winy. W rozmowie z TVN24 adwokat zaznaczył, iż YouTuber współpracuje z organami ścigania, składając obszerne wyjaśnienia w sprawie.

Oświadczenie prawnika Buddy

Jestem obrońcą Kamila L. w ramach tego postępowania. Przyznaję, iż zostały przeprowadzone czynności procesowe z udziałem mojego mocodawcy. Mój mocodawca oczywiście nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Złożył obszerne wyjaśnienia. Będziemy oczywiście dochodzić sprawiedliwości i wykazywać, iż te zarzuty są absolutnie bezzasadne” – podkreślił dr Mickiewicz.

Dodał również, iż na tym etapie śledztwa nie może ujawniać szczegółów dotyczących zarzutów, ale Budda będzie walczył o wykazanie swojej niewinności.

Prawnik zaznaczył także, iż Kamil L. nie ukrywa żadnych faktów i przedstawił szeroki materiał dowodowy, który ma dowodzić jego niewinności. Obrońca podkreślił, iż wszelkie oskarżenia wobec jego klienta są bezzasadne, a ich zasadność zostanie podważona w toku postępowania.

„Przyszywana mama” Buddy przerywa milczenie. To ona czuwała nad loterią 7aut2

Dr Mickiewicz zakończył swoje oświadczenie, podkreślając, iż Kamil L. zamierza bronić swojego dobrego imienia i udowodnić, iż nie popełnił żadnego czynu zabronionego. Na razie śledztwo trwa, a adwokat zapowiada dalszą walkę w obronie swojego klienta.

Na ten moment, z uwagi na tajemnicę prowadzonego postępowania przygotowawczego nie mogę wskazać, jakie to są zarzuty. Natomiast pan Kamil z całą stanowczością zaprzecza zasadności postawionych zarzutów i będzie robił wszystko, żeby udowodnić swoją niewinność. Pan Kamil absolutnie niczego nie ukrywa, złożył szerokie wyjaśnienia, współpracuje z organami ścigania, natomiast w żadnym zakresie żadnego czynu zabronionego nie popełnił i przedstawił na to szeroki materiał dowodowy”

Cała sprawa wzbudza duże emocje, szczególnie iż Budda jest jedną z popularniejszych postaci polskiego YouTube’a. Internauci bacznie śledzą rozwój sytuacji. Zdecydowanie publikowane w sieci materiały dotyczące zatrzymania tylko podsycają zainteresowanie sprawą.

Wniosek o areszt

Prokuratura Krajowa ponownie zabrała głos w sprawie zatrzymania Buddy, ujawniając nowe szczegóły dotyczące śledztwa. Jak się okazuje, partnerka Buddy, Aleksandra, również znajduje się w gronie osób zatrzymanych. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie także w jej sprawie.

Prokurator w dniu 15 października 2024 roku skierował do Sądu wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec pięciu osób: Kamila L., Tomasza Ch., Adama U., Bartosza G. oraz Aleksandry K.” – przekazała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej.

Pozostali zatrzymani, choć również objęci środkami zapobiegawczymi, nie będą przebywać w areszcie.

Wobec pięciu innych podejrzanych: Wiesławy G., Aleksandry M., Rafała H., Michała L., Damiana S., zostaną zastosowane środki o charakterze wolnościowym” – można przeczytać w oficjalnym komunikacie Prokuratury Krajowej na stronie gov.pl.

ZOBACZ TAKŻE: Budda od lat jest w związku z „Grażynką”! Kim jest ukochana hojnego youtubera?

Źródło: przeglądsportowy.onet.pl / YouTube

Idź do oryginalnego materiału