Victoria Beckham karierę w show-biznesie zaczynała jako członkini kultowego girlsbandu Spice Girls. Jako Posh Spice była tą stylową i elegancką "spicesetką", ale fanom wydawała się też zimna i wyniosła. Po rozpadzie próbowała swoich sił w karierze solowej, w końcu skupiła się na innej ścieżce. Wykorzystała swój wizerunek z czasów występów i pasję do mody, by założyć własną markę. Dziś jej projekty są warte miliony, a ona sama od lat uważana jest za jedną z najlepiej ubranych gwiazd i ikonę mody. Wypuściła też swoją linię kosmetyków. Na ściankach, premierach, pokazach i spotkaniach zwykle fotografowano ją z kamiennym wyrazem twarzy i poważną miną, choćby gdy towarzyszył jej roześmiany mąż. To od lat zastanawiało fanów.
REKLAMA
Zobacz wideo Jeleniewska nie może znaleźć mieszkania w Warszawie. Taka cena to totalna przesada
Dlaczego Victoria Beckham się nie uśmiecha? Powód cię zdziwi
W listopadzie 2024 roku w rozmowie z "The Telegraph" Beckham wprost przyznała, iż po prostu czuła się nieswojo i nie była w stanie zmusić się do szczerego uśmiechu. - Prawdopodobnie na wielu zdjęciach wyglądam srogo, ale czułam się niekomfortowo - zdradziła. Wolała więc zachować kamienną twarz niż szczerzyć się ze sztucznie wyglądającą miną.
W wywiadzie, który "The Sunday Times" przeprowadził z byłą wokalistką Spice Girls przy okazji jej 50. urodzin, wyznała, iż dziś czuje się znacznie pewniej i to widać. - Ostatnio obejrzałam kilka swoich zdjęć i naprawdę uderzyło mnie, jak bardzo wyglądałam na szczęśliwą. W przeszłości zawsze patrzyłam na zdjęcia z czerwonego dywanu i widziałam kobietę, która wyglądała na zdenerwowaną i niepewną siebie - tłumaczyła. - Wszyscy widzieli kobietę, która wyglądała na zrzędliwą i surową, przypuszczam, iż tak zyskałam reputację nieszczęśliwej krowy - dodała.
Długo zmagała się z poważnym trądzikiem. Dlatego Victoria Beckham jada tylko to
Beckham od dawna szczerze opowiada o swoich problemach z cerą. Zmagała się z poważnym trądzikiem, a skóra sprawiała jej kłopoty choćby wtedy, gdy występowała w Spice Girls. Dla nastoletniej Victorii było to źródło kompleksów i powód do wyśmiewania przez rówieśników. Wyleczenie go trwało długo, ale dzięki rygorystycznej rutynie pielęgnacyjnej i diecie utrzymuje skórę w dobrej kondycji. Projektantka od ponad 20 lat unika pszenicy i mięsa, a jej głównym posiłkiem, którego nie zmieniła do tej pory, jest grillowana ryba i gotowane na parze warzywa. - To z powodu mojej skóry zaczęłam bardzo uważać na to, co jem - wyjaśniła w rozmowie z "The Telegraph". Dziś nabrała na tyle pewności siebie, iż choćby na większe wyjścia wychodzi tylko z odrobiną korektora na twarzy.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
