Dlaczego Vermithor wybrał tę postać jako swego nowego jeźdźca? Kim dokładnie była jego matka?

serialowa.pl 4 miesięcy temu

W 7. odcinku 2. sezonu „Rodu smoka” poznaliśmy dwóch nowych smoczych jeźdźców. Jeden z nich okiełznał Vermithora – drugiego największego smoka w Westeros. Czemu bestia wybrała tę postać? Kim ona jest? Spoilery.

Za nami 7. odcinek 2. sezonu serialu „Ród smoka„. W jego końcówce poznaliśmy dwóch nowych smoczych jeźdźców. Jeden z nich to Hugh Młot (Kieran Bew) – kowal z Królewskiej Przystani, który okiełznał Vermithora. Jak do tego doszło? I kim tak adekwatnie jest Hugh Młot?

Ród smoka sezon 2 – czemu Vermithor wybrał Hugh?

W końcówce 7. odcinka 2. sezonu „Rodu smoka” pt. „Czerwone nasienie” grupa bękartów z dynastii Targaryenów przybywa do Smoczej Skały, by przejść próbę smoczego jeźdźca. Na pierwszy ogień idzie Vermithor aka Spiżowy Gniew, który rozpętuje istne piekło, zabijając przy tym większość kandydatów. Kiedy jednak naprzeciwko niego staje Hugh i rzuca mu wyzwanie, bestia się uspokaja.

Niewykluczone, iż Vermithor docenił brawurę i odwagę, jaką Hugh wykazał się, stojąc przed bestią. Po tym jak kowal umożliwił ucieczkę kobiecie, która bała się, iż zginie, stanął przed smokiem i krzyknął w jego stronę, akceptując jednocześnie, iż zaraz zostanie spalony. Rezultat okazał się jednak zgoła inny.

„Ród smoka” (Fot. HBO)

Wielka odwaga i przebojowość Hugh to najpewniej nie jedyny wyznacznik, za pomocą którego bohater został wybrany przez Vermithora. Kilka scen wcześniej kowal opowiada żonie o swoim pochodzeniu, co daje nam pewne wskazówki odnośnie tego, kim dokładnie jest Hugh. Płynąca w jego żyłach krew Targaryenów zdecydowanie zbliżyła go do Vermithora.

Ród smoka sezon 2 – kim była matka Hugh Młota?

Wygląda na to, iż Hugh jest bezpośrednio spokrewniony z poprzednim jeźdźcem smoka – królem Jaehaerysem I. Kowal tłumaczy żonie, iż jego matka – srebrnowłosa kobieta, która pracowała w domu uciech – była siostrą Baelona Targaryena, co czyni Hugh wnukiem Jaehaerysa.

A kim była matka Hugh? Kieran Bew potwierdził w rozmowie z serwisem Decider, iż była nią Saera, znana z książkowego oryginału („Ogień i krew” George’a R.R. Martina) prawowita córka króla, która uciekła do Lys, gdzie skończyła właśnie w domu uciech. Jak wyjaśnił aktor, prawdę o pochodzeniu serialowej wersji Hugh zdradził mu showrunner „Rodu smoka”, Ryan Condal.

— Prawdę mówiąc, nie wiem, czy wolno mi to potwierdzić, ale to niekoniecznie może być ktokolwiek inny. [Condal] powiedział mi, kim jest moja mama, i to od razu dało mi tę ogromną historię, ogromną motywację. Ponieważ przeszukiwałem książkę w poszukiwaniu informacji. Ale dowiedziałem się całkiem sporo o niej i jej potomstwie, i jak mogę się w to wszystko wpasować – powiedział odtwórca roli Hugh.

„Ród smoka” (Fot. HBO)

Dodajmy, iż to spora zmiana w stosunku do książki, gdzie Hugh miał w sobie krew Targaryenów, ale jego pochodzenia nigdy nie wyjaśniono – ani tym bardziej nie przypisano go Saerze. A co czeka Hugh w kolejnym odcinku? W sieci już można oglądać zwiastun finału 2. sezonu „Rodu smoka”. Sprawdźcie także naszą opinię o najnowszym odcinku: Ród smoka sezon 2 – recenzja 7. odcinka.

Ród smoka sezon 2 – finał 5 sierpnia na HBO i Max

Idź do oryginalnego materiału