„Dlaczego natura wymyśliła komara? – pytanie bez odpowiedzi”.

sokolka.tv 4 dni temu

Komary to owady, które od wieków wzbudzają w człowieku jedno z najgłębszych uczuć – czystą nienawiść.

Czy komary mają jakikolwiek sens istnienia, czy też są dziełem szatana, który w wolnym czasie stwierdził:

„Ej, zróbmy ludziom coś naprawdę wkurzającego”?.

Po pierwsze, komary pełnią istotną rolę w przyrodzie – są pokarmem dla innych zwierząt. Jednak zastanówmy się: czy naprawdę nie można było wymyślić czegoś smaczniejszego?

Szczerze mówiąc, żaba, która zjada komara, pewnie sama myśli: „no dobra, lepsze to niż nic, ale mogliby podać z keczupem”.

Po drugie, komary uczą nas refleksu. Nic tak nie rozwija zdolności motorycznych jak próba zabicia latającego bzykacza o trzeciej w nocy,

gołą ręką, na ścianie, którą potem trzeba malować od nowa. Można powiedzieć, iż komar to trener personalny – tylko nie prosiliśmy o karnet.

Po trzecie, komary mają unikalną cechę: potrafią zamienić romantyczny wieczór nad jeziorem w survivalową wersję „Władcy Pierścieni”,

gdzie zamiast orkowych hord masz dziesięć tysięcy brzęczących wojowników gotowych wysysać twoją krew.

Wtedy nagle okazuje się, iż spray na komary to bardziej wartościowa waluta niż złoto.

Komary – chociaż irytujące, wkurzające i zdolne do zniszczenia wakacyjnego nastroju szybciej niż sms od szefa – mają jednak sens istnienia.

Może nie dla nas, ludzi, ale dla żab, jaskółek i producentów maści na swędzenie.

{gallery}zdjecia/2025/sierpien/66/{/gallery}

JS


Idź do oryginalnego materiału