Radujcie się, fani "Diuny" Denisa Villeneuve'a! Właśnie padł ostatni klaps na planie widowiska "Diuna: część trzecia". To też dobra wiadomość dla fanów Jamesa Bonda, bo kanadyjski reżyser czekając na efekty post-produkcji będzie miał czas, by na poważnie zacząć przygotowania (może choćby casting?) do nowego widowiska.
Pierwotnie "Diuna: część trzecia" miała być ekranizacją "Mesjasza Diuny" Franka Herberta. Jednak twórcy nie podali dotąd oficjalnego opisu fabuły. Z kolei informacje castingowe sugerujące pojawienie się nastoletnich dzieci Paula Atrydy wskazują jednoznacznie, iż film będzie raczej mieszanką "Mesjasza Diuny" oraz "Dzieci Diuny".
Ogólnie możemy spodziewać się, iż akcja filmu rozpocznie się 12 lat po wydarzeniach z widowiska "Diuna: część druga". To historia ostatnich lat rządów Muad'Diba. Teraz jest imperatorem, a jego dominium przeżarte jest fanatyzmem religijnym i dżihadem, który sam pomógł rozpętać. Widząc w nim despotę i zagrożenie dla ich własnych interesów, powstaje szeroka koalicja spiskowców. Narzędziem ich zemsty ma być klon Duncana Idaho.
Do swoich ról powrócą Timothée Chalamet, Zendaya, Florence Pugh, Anya Taylor-Joy oraz Javier Bardem.
Warner Bros. amerykańską datę premiery ustalił na 18 grudnia 2026 roku. Nie wszyscy wierzą, iż zostanie utrzymana. Tego samego dnia ma bowiem wejść do kin "Avengers: Doomsday". Oba widowiska prawdopodobnie chciałyby mieć kina wielkopowierzchniowe (jak IMAX) wyłącznie dla siebie, więc której z nich musi zmienić datę.
Ród Atrydów kontra Avengers i Doom
Pierwotnie "Diuna: część trzecia" miała być ekranizacją "Mesjasza Diuny" Franka Herberta. Jednak twórcy nie podali dotąd oficjalnego opisu fabuły. Z kolei informacje castingowe sugerujące pojawienie się nastoletnich dzieci Paula Atrydy wskazują jednoznacznie, iż film będzie raczej mieszanką "Mesjasza Diuny" oraz "Dzieci Diuny".
Ogólnie możemy spodziewać się, iż akcja filmu rozpocznie się 12 lat po wydarzeniach z widowiska "Diuna: część druga". To historia ostatnich lat rządów Muad'Diba. Teraz jest imperatorem, a jego dominium przeżarte jest fanatyzmem religijnym i dżihadem, który sam pomógł rozpętać. Widząc w nim despotę i zagrożenie dla ich własnych interesów, powstaje szeroka koalicja spiskowców. Narzędziem ich zemsty ma być klon Duncana Idaho.
Do swoich ról powrócą Timothée Chalamet, Zendaya, Florence Pugh, Anya Taylor-Joy oraz Javier Bardem.
Warner Bros. amerykańską datę premiery ustalił na 18 grudnia 2026 roku. Nie wszyscy wierzą, iż zostanie utrzymana. Tego samego dnia ma bowiem wejść do kin "Avengers: Doomsday". Oba widowiska prawdopodobnie chciałyby mieć kina wielkopowierzchniowe (jak IMAX) wyłącznie dla siebie, więc której z nich musi zmienić datę.
Oceniamy film "Diuna: część druga"










