Disney stracił masę klientów po zawieszeniu kultowego programu. Takiego spadku jeszcze nie było

serialowa.pl 2 godzin temu

Atakom na wolność słowa skuteczniej od polityków stawiają się widzowie platform streamingowych. Ceną za zawieszenie programu Jimmy’ego Kimmela był masywny spadek subskrybcji Disney+.

Niezwykle trafne okazały się słowa Jimmy’ego Kimmela, który natychmiast po powrocie na antenę, przekazał telewidzom prośbę kierownictwa o wznowienie subskrybcji Disney+. Okazuje się, iż zawieszenie programu z uwagi na oczywiste polityczne naciski, słono kosztowało korporację.

Jimmy Kimmel – Disney+ stracił prawie 2 mln widzów

Disneyowi nie opłaciła się decyzja o uległości wobec Donalda Trumpa i jego administracji. W ramach protestu po bezterminowym zawieszeniu programu „Jimmy Kimmel Live!” – po komentarzach gospodarza na temat śmierci Charliego Kirka – widzowie z całego świata zaczęli masowo odsuwać się od usług streamingowych należących do korporacji.

Powołując się na dane dziennikarki Marisy Kabas, Screen Rant podaje, iż na przestrzeni kilku dni po zawieszeniu Kimmela, Disney odnotował utratę ponad 1,7 mln subskrypcji na przestrzeni platform Disney+, Hulu i ESPN.

1.7 million Disney+, Hulu and ESPN cancellations during Jimmy Kimmel’s suspension pic.twitter.com/65oEtc77Wc

— Nick Field (@nick_field90) September 29, 2025

Co ciekawe, problemy Disneya nie skończyły się wraz z szybkim powrotem Kimmela na antenę. Wyżej wspomniany serwis twierdzi, iż pomimo wywalczenia powrotu popularnego talk-show, w kolejnych tygodniach liczba subskrybcji może przez cały czas spadać – a to dlatego, iż kryzysową sytuację korporacja postanowiła połączyć z ogłoszeniem nowego cennika swoich usług. Za dostęp do Disney+ więcej zapłacimy również w Polsce – wraz z początkiem października koszt subskrypcji premium wzrósł z niespełna 50 zł do 60 zł.

Wracając do samego Kimmela, warto dodać, iż powrót programu satyrycznego przyciągnął rekordową widownię. Abstrahując od viralowego monologu (na oficjalnym kanale „Jimmy Kimmel Live!” na YouTube obejrzano go przeszło 22 mln razy), pierwszy odcinek po zawieszeniu oglądało podczas oryginalnej emisji ponad 6 mln widzów – średnia widownia programu na ABC liczyła do tej pory niespełna 1,80 mln.

Idź do oryginalnego materiału