Denzel Washington już kilkukrotnie w wywiadach wyznawał, iż będzie coraz rzadziej pojawiał się na ekranach. W rozmowie z sierpnia, udzielonej przy okazji promocji nowej części "Gladiatora", aktor powiedział, iż zostało bardzo mało filmów, w których chciałby zagrać.
"Zostało mi bardzo mało filmów, zrobieniem, których jestem zainteresowany" - mówił w rozmowie z Empire, dodając: "Reżyser musi mnie zainspirować. I Ridley w dużej mierze to zrobił". Washington w tym samym wywiadzie podkreślił, iż świetnie im się współpracowało na planie filmu "American Gangster". Reklama
Do ograna ostatnich występów aktora będzie można zaliczyć "Czarną Panterę" - już jakiś czas temu snuto domysły, iż aktor wystąpi w filmowym uniwersum Marvela, a teraz sam reżyser obiecuje, iż możemy spodziewać się aktora w wyjątkowej roli.
"Czarna Pantera 3": najnowsze informacje
Ryan Coogler oficjalnie zdradził, iż napisał rolę specjalnie z myślą o Denzelu Washingtonie. W jednym z niedawnych odcinków podcastu prowadzonego przez Carmelo Anthony’ego mogliśmy usłyszeć kilka ciekawych informacji o produkcji, która w tej chwili wciąż jest w fazie rozwoju.
Choć nie zdradził żadnych wskazówek czy szczegółów na temat tego, kim będzie Washington. Jednak fani aktora mogą oczekiwać, ze nie zawiodą się skoro, ma być to jeden z ostatnich występów filmowych kultowego aktora.
"Grałem Otella, kiedy miałem 22 lata i teraz zagram go mając prawie 70. Potem czeka mnie rola Hannibala. Rozmawiam też ze Steve'em McQueenem o pewnym filmie. Po nim jest następna 'Czarna Pantera', Ryan Coogler pisze dla mnie rolę. Właśnie po tym zrobię Otella. Po nim Króla Leara, a potem przejdę na emeryturę" - wyjaśnił Washington w australijskim "Today".