Denaturalizacja

bialyorzel24.com 4 godzin temu

Naturalizacja, czyli proces uzyskania obywatelstwa na podstawie decyzji państwowej, była zawsze marzeniem każdego imigranta i stanowiła ukoronowanie zwykle wieloletnich starań o stałe prawo pobytu w USA. Naturalizacja dawała nie tylko poczucie pełnej przynależności do nowego kraju, ale była również postrzegana jako gwarancja bezpieczeństwa: obywatel nie musi się martwić czy choćby kilkuletni pobyt poza granicami skończy się problemami przy powrocie i można nareszcie pomóc najbliższej rodzinie uzyskać stały pobyt, bo prawo zawsze preferowało łączenie rodzin obywateli. Wszyscy przyzwyczailiśmy się też myśleć, iż obywatelstwo USA raz uzyskane jest jak ostateczny wyrok i może poza wyjątkowo szczególnymi wypadkami nie może być nigdy odebrane. Niedawno jesteśmy świadkami próby powrotu do historycznej niepewności. Historia amerykańskiego obywatelstwa nie jest taka prosta.

Świetny wykład w tej kwestii daje praca z Case Western Reserve University School of Law z 2019 roku autorstwa profesorskiej dwójki – Cassandry Burke Robertson i Iriny D. Manta – zatytułowany „(Un) Civil Denaturalization”. Według sążnistej 71-stronnicowej pracy profesorskiego duetu dopiero ostatnie 58 lat historii, licząc od decyzji Sądy Najwyższego w sprawie Afroym v Rusk z 1967 roku, obywatelstwo USA uzyskało konstytucyjny status ostatecznej nienaruszalności. Do tego czasu Kongres miał prawo uchwalać zasady na jakich można było odebrać obywatelstwo osobom naturalizowanym, a choćby pozbawić obywatelstwa na drodze ekspatriacji osoby urodzone w USA.

Powodem w sprawie był Beys Afroyim, urodzony w Polsce, a naturalizowany w 1926 roku, obywatel USA, który wyjechał w 1951 roku do Izraela, a tam głosował w wyborach do Knesetu. Po powrocie do USA starał się o odnowienie swojego amerykańskiego paszportu. Departament Stanu odmówił wydania dokumentu twierdząc, iż w związku z tym, iż brał udział w zagranicznych politycznych wyborach utracił swoje obywatelstwo na mocy paragrafu 401(e) Nationality Act of 1940.

Sąd Najwyższy uznał przepis ustawowy za niezgodny z konstytucją, a w szczególności Czternastą Poprawką gwarantującą obywatelstwo wszystkim osobom urodzonym i naturalizowanym w USA. Sąd uznał, iż poprawka w istocie odbiera prawo Kongresowi do ustanawiania praw mogących naruszyć konstytucyjną zasadę nienaruszalności prawa do obywatelstwa. Obywatelstwa można się tylko zrzec, ale nie można być jego pozbawionym na podstawie „decyzji grupy obywateli tymczasowo u władzy chcących pozbawić innych obywateli prawa do obywatelstwa.”

Kwestie denaturalizacji lub ekspatriacji mają bogatą i wartą dalszego omówienia historię. Na koniec wypada tylko dodać, iż legalnie obywatelstwo nadane na drodze naturalizacji może być odebrane tylko na mocy decyzji sądu federalnego. W procesie rząd musi udowodnić, iż naturalizowany obywatel podczas procesu naturalizacyjnego dopuścił się oszustwa zatajając istnienie dyskwalifikujących faktów. Najczęstszą przyczyną jest wyjście na jaw faktu popełnienia poważnego przestępstwa.

Tomasz Maj Esq.
[email protected]
718-349-3434
973-575-6311

Idź do oryginalnego materiału